Jan Urban - fot. Legionisci.com
REKLAMA

Urban: Radość z gry

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Jan Urban (trener Legii): Pierwsza połowa to dużo przypadku. Mieliśmy swoje okazje, a Zagłębie groźnie kontrowało. Nie kontrolowaliśmy wtedy meczu. Choć strzeliliśmy gola, to nie było za dobrze, stąd zmiana Danijela Ljuboji na Wladimera Dwaliszwili. Była to dobra decyzja, bo po przerwie graliśmy lepiej. Padł gol na 2-0 i widać było, że chcemy podwyższyć. Tyle że czasami do przodu szło za dużo zawodników. To mogło nam skomplikować mecz.

Jedna z kontr mogła zakończyć się golem dla Zagłębia i wtedy mogłoby być nieciekawie. Powinniśmy poczekać i rywale by się bardziej otworzyli. Zabrakło nam gry wynikiem i wciągnięcia Zagłębia do bardziej otwartej gry. Widać jednak było, że w drugiej połowie piłkarze cieszyli się grą. Z Ljuboją umawiałem się, że zagra nieco inaczej. Czasami "zawieszał się" jednak z przodu. Każdy mecz jest jednak inny i nie można powiedzieć, że w kolejnym meczu zagra taki a nie inny skład.

Przed nami mecz w Pucharze Polski i przewiduje duże rotacje w składzie w tym spotkaniu.

Szukałem partnera dla Ivicy Vrdoljaka i sam nie wiedziałem czy trafię z decyzją. Mogli zagrać Janusz Gol i Daniel Łukasik. Wiedziałem, że Furman jest mocny psychicznie po golu z Polonią. Dziś Dominik zagrał dobre spotkanie – lepsze niż się spodziewałem. Kazałem Furmanowi zostawać z tyłu, bo musi być równowaga miedzy atakiem a obroną. Dominik potrafi dobrze odebrać piłkę i grać w powietrzu. Nie może być jednak tak, że gra za wysoko. Miał grać na równi z Vrdoljakiem, a jeśli któryś włącza się do akcji ofensywnej, to ma to robić jeden z nich a nie obydwaj. Zmiana Furmana wynikała zaś z faktu, że nie wykluczam jego występu w Pucharze Polski.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.