fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

WALKOWER DLA CELTIKU! Zabite marzenia o Lidze Mistrzów...

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Szok, niedowierzanie, kompromitacja, wstyd i łzy... Na boisku Legia Warszawa "zgwałciła" Celtic Glasgow aż 6-1 Poza boiskiem została "zgwałcona" przez UEFA. Na ostatnie 3 minuty rewanżowego spotkania na boisku pojawił się Bartosz Bereszyński, który nie miał prawa się na nim pojawić. W ubiegłym sezonie w meczu z Apollonem Limassol otrzymał czerwoną kartkę, za co został ukarany 3 meczami zawieszenia.
W tym sezonie Legia rozegrała już 4 mecze w europucharach, więc wszystko na pierwszy rzut oka wydawało się w porządku. Niestety Legia NIE ZGŁOSIŁA Bereszyńskiego na spotkania 2. rundy eliminacyjnej z St. Patrick's i w związku z tym nie można zaliczyć tych dwóch spotkań jako odbywania zawieszenia.
Na nic zdały się przekonywania Bogusława Leśnodorskiego, który poleciał w czwartek do siedziby UEFA. Komisja Dyscyplinarna pozostała nieugięta i przyznała walkowera za to spotkanie Celtikowi, tym samym wykluczając Legię z Ligi Mistrzów.




Stołeczny klub popełnił niedopuszczalny błąd - to nie podlega żadnej dyskusji. Przepisy mówią jasno: Rozdział 11., Art. 18, Pkt 1: Żeby być uprawnionym do gry w klubowych rozgrywkach UEFA, piłkarze muszą być zarejestrowani w UEFA przed upływem ustalonego terminu. Tylko piłkarze uprawnieni do gry mogą odbywać kary.
Co dalej? Zwolnić dyrektora sportowego, dyrektora organizacyjnego, czy kierowniczkę? Można, może trzeba, ale co to zmieni? Osoby odpowiedzialne za ten makabryczny błąd właśnie dostały lekcję życia. Jesteśmy przekonani, że nigdy więcej taka sytuacja się nie powtórzy, ale w chwili obecnej nic nie zwróci piłkarzom i kibicom Legii utraconej szansy na awans do piłkarskiego raju. W ogóle nie chcemy myśleć, co byłoby gdyby ta sytuacja miała miejsce tuż po awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów...

Oficjalnie wynik drugiego spotkania został zweryfikowany na 3-0 dla Celtiku. Oznacza to, że w sumie rezultat dwumeczu do 4-4 i Celtic awansował golem strzelonym na wyjeździe...

Z drugiej strony...

Decyzja podjęta przez Komisję Dyscyplinarną UEFA, zupełnie nie jest zgodna z duchem sportu. Wbija nóż w plecy Legii Warszawa - nie pierwszy raz. To samo miało miejsce rok temu, gdy przed rewanżem ze Steauą Bukareszt zamknięta została Żyleta. W najnowszej decyzji nie ma żadnej ludzkiej i piłkarskiej sprawiedliwości. Wejście Bartosza Bereszyńskiego nie miało żadnego wpływu na wynik spotkania i na to, kto awansuje do kolejnej rundy. Powiecie twarde prawo, ale prawo? Do dupy z takim prawem! "UEFA. We care about football" - to motto europejskiej centrali piłkarskiej. Czy oby na pewno w tym przypadku działacze z Nyonu zatroszczyli się o piłkę nożną?! Miliony ludzi czarno na białym widziało (mimo problemów stwarzanych przez Szkotów), że awans należał się Legii Warszawa. Koniec i kropka. Wszelkie dalsze rozważania są zbędne.

Celtic - udławcie się tą Ligą Mistrzów!

KOMUNIKAT UEFA:

The UEFA Control, Ethics and Disciplinary Body has met today and announced the following disciplinary decision following the 2014/15 UEFA Champions League third qualifying round tie in Edinburgh between Celtic FC and Legia Warszawa on 6 August 2014.

Legia have been sanctioned for fielding an ineligible player (article 18 of the UEFA Champions League regulations and article 21 of the Disciplinary Regulations). The match has been declared as forfeit and Legia Warszawa have lost the match 3-0.

As a consequence, Celtic have qualified for the UEFA Champions League play-offs on away goals (agg: 4-4) and Legia will compete in the UEFA Europa League play-offs.

In addition the player Bartosz Bereszynski has been suspended for one additional UEFA competition match for which he would be otherwise eligible. This suspension shall be added to the remaining two match suspension which the player still has to serve in accordance with the Control and Disciplinary Body decision of 13 February 2014.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.