fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Ojrzyński: Nadzieje prysły po drugim golu

Fumen i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia): Gratulacje dla gospodarzy, ponieważ przeszli do finału i jutro dowiemy się, z kim w nim zagrają. Myślę, że drugi półfinał będzie bardziej atrakcyjny niż ten dzisiejszy. Wszystko zdeterminował wynik pierwszego spotkania. Na początku mieliśmy co prawda dobrą okazję do wyjścia na prowadzenie. Kto wie, jakby to się potoczyło, gdybyśmy wówczas zdobyli gola. Przed meczem czytałem, że kiedy Legia pierwsza strzela to jeszcze nigdy nie przegrała.

Początek drugiej połowy był fatalny. Po drugiej bramce wszelkie nadzieje prysnęły. Do tego czasu mieliśmy jeszcze cień szansy. Od tego momentu było widać pewność w grze Legii - mówi opiekun Podbeskidzia. - Był sens dzisiaj przyjeżdżać na Łazienkowską, chociaż poprzeczkę mieliśmy powieszoną bardzo wysoko. Dopóki piłka w grze, to wszystko jest możliwe. Wiedzieliśmy, że nie możemy się poddać przed meczem. Mieliśmy swoje szanse, ale niestety nie udało się. W pierwszej połowie nasze nadzieje były zdecydowane największe.

Zostały cztery kolejki do końca rundy zasadniczej i chcemy być w pierwszej ósemce. To jest nasze marzenie. Trzeba tę szansę wykorzystać, ale musimy przede wszystkim zdobywać punkty. Przed nami bardzo ciężkie mecze, a sami wiemy jaka jest reforma. Pomiędzy drużynami, walczącymi o poszczególne miejsca w tabeli, nie będzie zbyt dużych różnic punktowych. Myślimy jednak na razie tylko o najbliższym przeciwniku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.