fot. Piotr Galas / Legionisci.com
REKLAMA

Statystyki meczu z Lechem

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W ostatnich dwóch ligowych meczach Legia dominowała nad rywalami, ale miała ogromne problemy ze skutecznością. Na Stadionie Narodowym zobaczyliśmy zdecydowanie innych "wojskowych". Tym razem gracze Henninga Berga strzelali dość rzadko, ale za to mieli zdecydowanie lepszą skuteczność. Potwierdzają to meczowe statystyki, które prezentujemy poniżej.

meczowe statystykiLech PoznańLegia Warszawa
gole1 (1+0)2 (1+1)
strzały17 (12+5)8 (4+4)
strzały celne7 (6+1)5 (3+2)
rzuty wolne2 (2+0)1 (1+0)
rzuty rożne8 (6+2)4 (2+2)
faule13 (7+6)5 (4+1)
interwencje bramkarzy10 (7+3)11 (9+2)
spalone1 (0+1)1 (0+1)
słupki00
poprzeczki00
żółte kartki3 (1+2)2 (1+1)
czerwone kartki1 (0+1)0


suma (1. połowa + 2. połowa)

W finale rozgrywek o Puchar Polski piłkarze Legii Warszawa oddali tylko osiem strzałów w kierunku bramki Macieja Gostomskiego. Pięć uderzeń było celnych. Dwa razy piłka lądowała w siatce.

Zdecydowanie mniej powodów do zadowolenia mieli gracze Lecha Poznań. Piłka w kierunku bramki Dusana Kuciaka zmierzała 17 razy. Szczególnie aktywni piłkarze z Poznania byli w pierwszej części meczu. W tym czasie oddali 12 strzałów. Pamiętać trzeba, że jeden strzał - zakończony samobójczym golem - dołożył Tomasz Jodłowiec. Jednak nawet kanonada z pierwszej połowy nie dała "Kolejorzowi" wygranej.


Wśród legionistów najczęściej Macieja Gostomskiego pokonać usiłował Michał Kucharczyk. Legionista strzelał trzy razy, ale gola nie zdobył. Marek Saganowski na bramkę zamienił jedno ze swoich dwóch uderzeń. Tomasz Jodłowiec na bramkę Lecha strzelał raz, ale wystarczyło to do zdobycia gola.


Choć mecz na Stadionie Narodowym toczył się o wysoką stawkę, to gracze Legii najwyraźniej nie gryźli trawy. A jeżeli to robili, to nie przekraczali przepisów. Po 90 minutach cała drużyna miała na swoim koncie pięć fauli. Poznaniacy skończyli mecz z 13 przewinieniami.


W sobotnie popołudnie żaden z graczy Legii nie popełnił więcej niż jedno przewinienie. Najgorsze konsekwencje miał faul Tomasza Brzyskiego. To po jego przewinieniu sędzia podyktował rzut wolny, który zakończył się golem dla Lecha.


Rywale najczęściej faulowali Ivicę Vrdoljaka i Ondreja Dudę. Obydwaj w nieprzepisowy sposób powstrzymywani byli po cztery razy. Ale i tak najwięcej powodów do narzekań mógł mieć Michał Żyro, który mecz skończył ze złamanym nosem.


68 odbiorów i 57 strat zanotowali w sobotę piłkarze Legii. Obie klasyfikacje pokazują, że legioniści dobrze zaczęli grać dopiero po przerwie. Lider klasyfikacji odbiorów - Tomasz Jodłowiec - dziewięć z dziesięciu przerwanych akcji zanotował w drugiej części spotkania.


W klasyfikacji strat tym razem nie dominował Tomasz Jodłowiec. Bezkonkurencyjny okazał się Marek Saganowski z 11 stratami. Za jego plecami Ondrej Duda, który piłkę tracił dziewięć razy.


fot. Tomek Janus / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.