Wkład piłkarzy Legii w awans do MŚ

W niedzielny wieczór reprezentacja Polski zapewniła sobie awans na mistrzostwa świata, które w 2018 roku odbędą się w Rosji. W spotkaniu z Czarnogórą w "biało-czerwonych" barwach zagrało dwóch piłkarzy Legii - Krzysztof Mączyński oraz Michał Pazdan. Oprócz nich wkład w sukces polskiej drużyny miał ponadto przechodzący obecnie rehabilitację Artur Jędrzejczyk. Zapraszamy do naszego krótkiego podsumowania ich występów.

W czasie meczów eliminacyjnych w reprezentacji Polski zagrało trzech piłkarzy Legii - Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk oraz Krzysztof Mączyński. Najwięcej czasu na boisku spędził ten pierwszy, który pojawił się na nim podczas siedmiu spotkań. Łącznie środkowy obrońca rozegrał 625 minut i co warto dodać ani razu nie został ukarany żółtą kartką. W niektórych meczach był prawdziwą ostoją obrony. Podczas starcia z Czarnogórą również zanotował kilka udanych interwencji. Gdyby nie dwa stracone gole, przy których nie popełnił jednak żadnych większych błędów, z całą pewnością zasłużyłby na jeszcze większe słowa uznania. W całych eliminacjach zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Pomimo tego, że kadra straciła wiele goli, to duet Pazdan-Glik wyglądał na środku defensywy bardzo obiecująco.

Nieco mniej spotkań rozegrał Artur Jędrzejczyk. Zawodnik Legii w sumie spędził na placu gry 484 minuty. Adam Nawałka zadecydował, że "Jędza" będzie grał w reprezentacji na nowej dla siebie pozycji, czyli lewej obronie. Już podczas mistrzostw Europy pokazał, że ta zmiana nie robi dla niego wielkiej różnicy, chociaż w Legii występuje przecież po drugiej stronie defensywny.

Krzysztof Mączyński rozegrał dla reprezentacji Polski siedem meczów eliminacyjnych. Przez pierwsze kolejki był jeszcze piłkarzem Wisły Kraków, a po transferze do Legii wystąpił w czterech następnych spotkaniach. Zdobył jedną bramkę, to właśnie jego strzał sprawił, że Polska objęła prowadzenie w ostatniej potyczce z Czarnogórą. Przez całe eliminacje spisywał się dobrze, głównie w defensywie. Pora, żeby formę z kadry zaczął przekładać na występy ligowe w barwach "Wojskowych".

Legioniści podczas meczów eliminacyjnych

fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com