Jozak: To był łatwy mecz
Romeo Jozak (trener Legii): To był łatwiejszy mecz, niż myślałem. Nie zaczęliśmy jednak go dobrze. Było za dużo nerwów i brakowało nam pewności siebie. Dopiero gol na 1-0 uspokoił nasze poczynania. Piłkarze uwierzyli wówczas we własne umiejętności i poszli do przodu. Mecz mógł się skończyć naszą wyższą wygraną, ale mnie najbardziej cieszy, że poprawia się kondycja psychiczna moich graczy.
Cieszę się i z goli Jarosława Niezgody, i z tego, że w naszej grze pojawiła się stabilizacja oraz powtarzalność. Wiem, jak wygląda sytuacja w tabeli, ale koncentruję się tylko na naszych meczach. Co do Niezgody - pamiętajmy, że gole strzela zawodnik, ale wygrywa cała drużyna.
To był najlepszy mecz na tym stadionie, od kiedy jestem trenerem Legii. Wcześniej w naszej grze brakowało pewności. Nawet, jeśli prowadziliśmy, to widoczna była obawa. Dziś tego już nie było. W skali od 1 do 10 pierwszą połowę oceniam na 6, a drugą na 8. Średnia to więc 7.
Cały czas obserwuję młodych graczy. Oni są częścią tej drużyny. Sebastian Szymański był dziś bliski pierwszego składu. We wtorek zagra w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Na słowa uznania zasługuje też Mateusz Żyro. Obaj gracze są blisko regularnej gry w pierwszej drużynie.