Romeo Jozak - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Jozak: Mieliśmy problemy, ale je rozwiązaliśmy

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Wiem, że w sobotę gospodarze będą mieli dodatkową motywację, ale musimy sobie z tym poradzić. To my chcemy dominować. Mamy dobrą motywację w szatni. Legia wstała na nogi i ktokolwiek chce nas pokonać, będzie musiał się mocno wysilić. Jestem dobrej myśli przed tym meczem - mówi trener Romeo Jozak.

- Największy problem mamy z Jarosławem Niezgodą, który nie znajdzie się w osiemnastce meczowej. Dochodzi do siebie i jest bliski powrotu, ale nie chcemy ryzykować i nie widzimy sensu, by zabierać go w podróż, by przesiedział mecz na ławce rezerwowych. Na spotkanie z Górnikiem powinien już być gotowy. Inaki Astiz poczuł ból w plecach, a poza tym wszyscy są gotowi - dodaje trener.

O Kucharczyku
Podczas przedmeczowej konferencji prasowej nie zabrakło pytań o przesunięcie Michała Kucharczyka do rezerw.

- Kuchy jest skrzydłowym i na pewno był i będzie przydatny w niektórych meczach. Jako trener mam cały obraz sytuacji, mamy zawodników, którzy mogą wystąpić na pozycji skrzydłowego - mówi szkoleniowiec.

Na pytania o to, dlaczego "Kuchy" trafił do rezerw i co musi zrobić, by wrócić do drużyny, trener odpowiedział:

- Myślę, że otrzymaliście w tym temacie informacje - nie wszystkie - ale wszystkie, o których powinniście wiedzieć. Niektóre sprawy muszą pozostać wewnątrz drużyny. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest dla dziennikarzy bardzo interesujące. Zarówno ja, jak i Kucharczyk odnieśliśmy się do tej decyzji. Chcę go zobaczyć w szatni najszybciej jak to będzie możliwe. Nie będzie go z nami przez dwa tygodnie i wróci po meczu z Pogonią. Wie co ma zrobić, by tak się stało - po prostu musi wykonywać swoją pracę. Nikt nie jest większy od drużyny i wszyscy sobie zdają z tego sprawę.

Romeo Jozak zapytany o to, czy Kucharczyk jest jeszcze w radzie drużyny, odpowiedział:
- Nie ma czegoś takiego jak oficjalna rada drużyny. Bardziej są to zawodnicy ze starej gwardii, którzy są w Legii długo. Do nich należy m.in. Arek Malarz, a także i Michał Kucharczyk.

System gry nie jest problemem

- Po meczu ze Śląskiem pytaliście, jak to możliwe, że piłkarze tak szybko zrozumieli nowy system. Teraz miesiąc po tym jest on problemem? To nie jest kwestia systemu, a koordynacji w grze wewnątrz drużyny. Jeżeli ktoś na przykład jest spóźniony i nie wykonuje dokładnie zadań, to wtedy mamy problemy. Ostateczna decyzja o tym jak zagramy należy do mnie, ale słucham także piłkarzy. Może już jutro nastąpią pewne zmiany. Wracają Antolić i Phlipps - mamy kilka opcji, z których będziemy wybierali.

- Z Arką zagramy w najsilniejszym możliwym ustawieniu. Musimy krok po kroku realizować nasze cele. Mieliśmy problemy, ale je rozwiązaliśmy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.