Jarosław Niezgoda strzela bramkę na 2-0 - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Koroną

Maciek Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po bardzo dobrym meczu w Krakowie, „Wojskowi” pewnie wygrali z podopiecznymi Gino Lettieriergo. Mieli kontrolę nad tym co działo się na boisku, przez co z dobrymi humorami przystąpimy do finałowego starcia z Arką. Zapraszamy do naszej oceny legionistów.

Sebastian Szymański + – Najlepszy zawodnik na boisku. Już w pierwszej połowie był bliski zaliczenia asysty, jednak znalazł się na minimalnym spalonym. W 48. minucie popisał się mocnym strzałem zza pola karnego, nie pozostawiając żadnych szans golkiperowi kielczan. Przy drugiej bramce dla Legii Sebastian skupił na sobie uwagę dwóch zawodników Korony, po czym zagrał prostopadłą piłkę do Marko. Na pewno jego zaletą nie są warunki fizyczne, jednak nadrabia je szybkością i determinacją.

Arkadiusz Malarz + – Jak zawsze pewny punkt naszej drużyny, nigdy nie zawodzi. W 6. minucie wykazał się czujnością i piłkę po strzale Zlatko Janjicia sparował do boku. W 60. minucie stanął oko w oko z Kaczarwą, ale nie dał się pokonać Gruzińskiemu napastnikowi.

Iñaki Astiz + – Tak jak w meczu z „Białą Gwiazdą” jego podania były niesamowicie dokładne. Widać, że jest bardzo szybkim zawodnikiem, dzięki czemu często przerywał kontrataki piłkarzy Korony. W 15. minucie bliski był wpakowania futbolówki do bramki Zlatana Almerovicia, jednak Kielczan uratowały słupek i poprzeczka. Bardzo pewny występ Astiza, oby więcej takich.

Michał Pazdan + – Tworzy dobry duet z Iñaki Astizem - widać, że dobrze się rozumieją. Miał niesamowicie celne podania oraz nie zaliczył żadnej straty. W 88. minucie wybił piłkę spod nóg Kaczarawie, jednak nie na tyle mocno by oddalić zagrożenie. Bez większych błędów, kolejny dobry mecz w jego wykonaniu.

William Remy + – Zastąpił Domagoja Antolicia i cały mecz rozegrał jako defensywny pomocnik. Czuje się tam chyba lepiej niż w obronie, ponieważ ma większą swobodę, może grać bardziej ofensywnie i częściej podejmować ryzyko. Dobrze rozumie się z Chrisem Philippsem, z którym świetnie rotował się pozycjami.

Jarosław Niezgoda + – Po przeciętnym meczu w Krakowie, znacznie pomógł drużynie wygrać ze „Scyzorykami”. W 40. minucie popisał się świetnym rajdem, po czym zagrał piłkę do Sebastiana Szymańskiego. 18-latek odegrał piłkę Jarkowi, a ten wpakował ją do pustej bramki. Jednak po wideo weryfikacji Piotr Lasyk nie uznał bramki dla Legii. W 47. minucie podał do Sebastiana, który pięknym strzałem pokonał bramkarza kielczan. W 56. minucie po zamieszaniu w polu karnym i jemu udało się zdobyć gola. Zszedł z murawy w 80. minucie.

Marko Vesović – W pierwszej połowie był widoczny w ofensywie, jednak każde podłączenie się do akcji kończyło się stratą lub niecelnym podaniem. Tracił piłkę aż 12 razy, co nie jest dobrym wynikiem patrząc, że cały mecz spędził na prawej obronie. Trzeba go pochwalić za decydujące podanie do Hamalainena w 55. minucie. Fin trafił piłką w bramkarza, a Jarek „wepchnął” futbolówkę do siatki. Musi zwrócić uwagę na to, jak zagrywa do swoich kolegów z drużyny. W meczu z Koroną zdarzało mu się oddawać piłkę rywalowi.

Adam Hlousek – To był jego setny mecz w barwach Legii. Nie był to udany występ i dużo gorszy, porównując do ostatnich spotkań w jego wykonaniu. W 11. minucie mógł podać do świetnie ustawionego Sebastiana Szymańskiego. Czech wybrał dośrodkowanie, które nie zakończyło się powodzeniem. W 88. minucie nie pokrył Gorana Cvijanovicia i kielczanie zdobyli honorowego gola.

Chris Philipps – Nie był to zły występ w jego wykonaniu. Nie angażuje się w akcje ofensywne, ponieważ zastępuje on w obronie naszych środkowych stoperów, którzy w niektórych momentach ustawiają się wyżej. W 5. minucie bez walki przepuścił Kaczarawe, na nasze szczęście piłkę wybił Michał Pazdan. Dużo dobrej gry na jeden kontakt.

Cristian Pasquato – Po świetnym meczu z „Białą Gwiazdą” trener Dean Klafurić postawił na Włocha od pierwszej minuty. Cristian zanotował o wiele gorszy występ, który pokazał że znacznie bardziej woli grać w środku pola niż na prawym skrzydle. Starał się grać kombinacyjnie, na jeden kontakt z Marko. Oddał jeden celny strzał, jednak nie był on tak skuteczny jak uderzenie w meczu z Wisłą. Dużo dokładnych przerzutów. Zmienił go Cafú w 61. minucie.

Kasper Hamalainen - – Ostatnie mecze Fina nie są w jego wykonaniu udane. Mało widoczny, a co za tym idzie, nie wnosi nic pozytywnego do gry drużyny. W 55. minucie dostał doskonałą piłkę od Marko na 11 metr. Strzał był lekki i bezproblemowo poradził sobie z nim Zlatan Almerović. Często jego zagrania były niedokładne i niechlujne. Zszedł z boiska w 69. minucie.

Zmiennicy:

Miroslav Radović + – Zmienił „Hamę” na boisku w 69. minucie. Widać było u niego chęć do gry po tak długiej przerwie. Dużo celnych podań i rajdów, które pomogły zyskiwać nam cenne sekundy. W 78. minucie uderzenie z karnego zamienił na bramkę.

Cafú + – Wszedł na murawę w 61. minucie. Wniósł do gry zespołu dużo jakości i świeżości. W 78. minucie zabawił się z obrońcami kielczan, po czym wywalczył rzut karny. Zmiana ta wniosła dużo dobrego do gry zespołu.

Michał Kucharczyk – Dostał od trenera 10 minut i nie było to za wiele, aby pokazać się z dobrej strony. Występ bez historii.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.