Oktawia Nowacka
REKLAMA

Oktawia Nowacka zrezygnowała z przygotowań olimpijskich

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Pięcioboistka Legii Warszawa, Oktawia Nowacka nie wystartuje na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio i to nie ze względu na panującą epidemię koronawirusa. Brązowa medalistka IO z Rio de Janeiro, która później zmagała się z problemami zdrowotnymi, miała spore szanse na wywalczenie kwalifikacji na najbliższe Igrzyska. "Postanowiłam zrezygnować z przygotowań olimpijskich. I powodem mojej decyzji nie jest wirus. Decyzję tę podjęłam zanim jeszcze pojawił się w Polsce, ale musiałam się chwilkę wstrzymać z oficjalną informacją" - poinformowała legionistka, która nie wzięła udziału w pierwszych w tym roku zawodach Pucharu Świata, które odbyły się w Kairze.

Poniżej przedstawiamy pełną treść informacji, jaką zamieściła Oktawia na swoim fanpage:

"Czy istnieje dobry moment na przerwanie treningu? Pewnie jakiś tak. Najlepiej po najważniejszej imprezie sportowej i po największym sukcesie. Ale w życiu nie zawsze wszystko wychodzi książkowo.
Kochani, postanowiłam zrezygnować z przygotowań olimpijskich. I powodem mojej decyzji nie jest wirus. Decyzję tę podjęłam zanim jeszcze pojawił się w Polsce, ale musiałam się chwilkę wstrzymać z oficjalną informacją. Co "zabawne" dziś igrzyska stoją pod znakiem zapytania. Nie spodziewałam się, że sprawy przybiorą taki obrót, a to, co chciałam powiedzieć straci na znaczeniu.

Miniony sezon po powrocie do startów był całkiem dobry. Dosłownie otarłam się o kwalifikację olimpijską i miałam o nią powalczyć w tym sezonie. Przeszłam kawał trudnej drogi, żeby wrócić do treningu i bardzo się cieszę, że to zrobiłam. To była solidna lekcja, z której wyciągnęłam wiele dobrego. Dziś wiem, co znaczy przezwyciężyć traumę, depresję i wypalenie. Jestem bogatsza o nowe doświadczenia i czuję się spełnionym zawodnikiem.

Doskonale wiem też, co znaczy wygrywać i znam siłę woli oraz stan mentalny zwycięzcy. Moja współpraca treningowa nie układała się, a motywacja do osiągania kolejnych sukcesów stopniowo zaczęła wygasać. Wiedziałam, że nie wykrzesam w ten sposób wiele i podjęłam uczciwą decyzję o wycofaniu się z przygotowań olimpijskich. Mój komfort emocjonalny i osobiste szczęście postawiłam ponad kolejne sukcesy sportowe. To była bardzo trudna, ale słuszna decyzja.

Zostaję tu z Wami z kolejnymi fajnymi projektami, żeby dzielić się swoją pasją do sportu, życia i podróży. Dziękuję Wam, wierni kibice, że zawsze mogłam liczyć na Wasze słowo wsparcia i miły komentarz. Mimo, że nie wszystkich znam osobiście, to zdążyłam poznać Wasze imiona. Dziękuję mojemu sponsorowi PKN Orlen za nieocenione wsparcie w minionych latach oraz wyrozumiałość i pomoc w ostatnich dniach. To był zaszczyt należeć do Orlen Teamu. Cały czas mentalnie czuję się Waszą częścią.

Na oficjalne sportowe pożegnania będzie miejsce i czas. Może jeszcze zatęsknię za startami. A tymczasem razem z Wami trzymam kciuki za Igrzyska Olimpijskie w Tokio, w szczególności za naszą kadrę pięcioboju."

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.