Oprawa Lechii na meczu z Ruchem
REKLAMA

Na stadionach: "Profesjonalna" oprawa z imitacją pirotechniki

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Drastycznie spada frekwencja na nowych stadionach Lecha i Lechii (odpowiednio 11,2 i 12,3 tys. osób). Na razie drugi komplet zanotował Śląsk, ale na trybunach we Wrocławiu nie działo się najlepiej. Przez napływ nowych osób doping stał na słabym poziomie, a do tego przedmeczowa "oprawa" przygotowana przez zewnętrzną firmę, w porozumieniu z klubem i Stowarzyszeniem Kibiców, nie została najlepiej przyjęta w światku kibicowskim.

Najlepsza oprawa Lechii, nieźle "Jaga"
Swoją najlepszą oprawę w historii przygotowali fani Lechii Gdańsk, którzy zaprezentowali ładnie namalowaną sektorówkę i odpalili na stadionie pirotechnikę. Prawdziwą, a nie jak we Wrocławiu w postaci "laserów" i "dymów".

Niezłą oprawę przygotowali na wyjazdowe spotkanie kibice Jagiellonii Białystok, prezentując obraz z "Gwiezdnych Wojen", w którym wykorzystali jedną z postaci, jakie w przeszłości pokazywał na oprawach ŁKS.

Dobre wyjazdy Ruchu i Wisły
Na wyjazdach najlepiej pokazali się Wisła - na zgodowym meczu ze Śląskiem (ponad 2 tysiące) - oraz Ruch, który w poniedziałek zawitał do dalekiego Gdańska w ok. 1500 osób (w tym zgody). Oprócz nich, tylko Legia wykorzystała wszystkie bilety na mecz w Kielcach. Tym razem puste sektory gości były w Zabrzu i Poznaniu (w obu przypadkach brak sektora, widzewiacy natomiast nadal mają zakaz wyjazdowy).

Bytom vs. Radzionków
W Bytomiu rozegrano zaległy mecz pierwszej ligi pomiędzy miejscową Polonią a lokalnym rywalem - Ruchem Radzionków. Goście przyjechali w 250 osób i pokazali się nieźle, jak na swoje możliwości. Polonia celowo nie przeprowadziła żadnej mobilizacji, by pokazać, że "Cidry" nie są dla nich żadnym rywalem. Inna sprawa, że młyn Polonii nie prezentował się najlepiej.

Górnik kończy protest
Fani Górnika na meczu ligowym z Zagłębiem jeszcze nie prowadzili dopingu, ale w niedzielę grupy kibicowskie KSG podjęły decyzję o powrocie dopingu przy Roosevelta 81. Protest trwał przez cztery mecze. "Przypominamy, że zawieszenie działania grup kibicowskich nastąpiło w wyniku niezadowolenia z zachowania policji oraz służb ochrony oraz obawy, że represje stosowane przez oba organy mogą się nasilić. W wyniku rozmów podjętych przez Zarząd Górnika Zabrze S.S.A., z Prezesem Arturem Jankowskim na czele, Panią Prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik, Komendantem Miejskiej Policji w Zabrzu oraz Stowarzyszeniem Klub Sympatyków Górnika Zabrze wypracowano kompromisowe rozwiązanie, które pozwala na powrót najbardziej żywiołowych fanów na trybuny modernizowanego stadionu.

Przed nami ostatni mecz w tym roku na obiekcie w Zabrzu. Z tej okazji zapraszamy wszystkich sympatyków Górnika do młyna, gdzie będziemy ze wszystkich sił wspierać osłabiony przez kartki i kontuzje zespół Adama Nawałki w walce o cenną wygraną ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie ze Śląskiem będzie dla nas wszystkich próbą generalną, ponieważ, jeśli zachowanie służb mundurowych i ochrony będzie na odpowiednim poziomie i fani Trójkolorowych nie będą szykanowani za dopingowanie Górnika, to jest szansa, że doping na meczach Górnika w Zabrzu wróci na dłużej. Jeśli życie pokaże, że nic się w kwestii działania nie zmieniło, to działalność grup kibicowskich na Roosevelta 81 zostanie ponownie zawieszona i ograniczy się, jak to miało miejsce w ostatnich tygodniach, tylko do spotkań wyjazdowych Górnika.

Powrót na trybuny i głośny doping jest swoistym sprawdzianem dla nas jak i pozostałych zainteresowanych stron. Po zakończeniu sezonu podejmiemy decyzję, czy doping oraz wspaniała atmosfera na stałe będzie gościć podczas spotkań rozgrywanych u siebie. Wierzymy, że będą one się toczyły w obecności większej, niż 3 tysiące widzów!" - poinformowały grupy kibicowskie Górnika.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legionisci.com - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Śląsk Wrocław 0-1 Wisła Kraków (2000).
We Wrocławiu, m.in. dzięki niskim cenom biletom, nadal dobra frekwencja na nowym stadionie. Wisła na mecz przyjaźni przyjechała w ponad 2000 osób - taka pula biletów rozeszła się w pół godziny, a część wiślaków kupowało wejściówki na własną rękę. Goście mieli jednakowe czarne czapki "TSW". Wywiesili 8 flag.

Przed meczem odbył się pokaz przygotowany przez zewnętrzną firmę - rozciągnięto m.in. sektorówkę Śląska, ale zamiast prawdziwej pirotechniki odpalono lampy imitujące stroboskopy, a w zastępstwie świec dymnych - dymy znane z dyskotek. Specjalna firma przygotowała także maszyny do konfetti. Całość została uzgodniona pomiędzy stowarzyszeniem i klubem. Ultrasi WKS-u zapewniają, że o tej "prezentacji" dowiedzieli się na stadionie. Ta sama sektorówka, którą Śląsk otrzymał od jednego ze sponsorów, w zamian za akcję marketingową, została zaprezentowana już w trakcie meczu, tym razem bez udziału żadnej firmy. W drugiej połowie Śląsk zaprezentował sektorówkę z orłem, skandując "Gdzie jest orzeł?", oraz płótno z przekreślonym sierpem i młotem. Doping ze strony gospodarzy, jak na komplet na trybunach, dość przeciętny.

Lechia Gdańsk 1-0 Ruch Chorzów (1600).
Zainteresowanie meczami w Gdańsku wyraźnie spadło od czasu otwarcia nowego stadionu, co jest rzeczą normalną, a bez wyników można się spodziewać jeszcze mniejszej frekwencji na trybunach. Na meczu z Ruchem pojawiło się tylko 12,3 tys. widzów. Lechiści zaprezentowali w młynie bardzo dobrą choreografię - malowaną sektorówkę przedstawiającą kibiców w kapturach w barwach Lechii oraz transparenty tworzące hasło "Heja Danuta! To my... bandyci z Traugutta" (odnoszące się do Danuty Wałęsy i starej kibicowskiej przyśpiewki). Całość podświetlono stroboskopami. Dobrze w Trójmieście pokazali się fani Ruchu (1600, z czego 1530 na stadionie), wspierani przez Widzew (280) i Elanę (120), Slovan Bratysława (4) i Igloopol Dębica (1), szczególnie biorąc pod uwagę odległość i poniedziałkowy termin meczu. Przyjezdni mieli problemy z dojazdem, spowodowane zerwaniem trakcji i wymuszoną zmianą trasy, przez co dotarli lekko spóźnieni. Goście wywiesili kilkanaście flag oraz ubrani byli w niebieskie peleryny i czapki. Niebiescy zaprezentowali flagowisko.

Korona Kielce 1-0 Legia Warszawa (750).
Legia tradycyjnie wykorzystała całą pulę biletów i do Kielc pojechała pociągiem specjalnym. Wejście na sektor gości trwało aż 3 godziny, a policja nie wyraziła zgody na wniesienie sektorówki przygotowanej przez ultrasów, jakoby ta umożliwiała odpalanie pirotechniki. Doping legionistów przeciętny. Wywiesili transparent "Ekspedycja karna" i zaprezentowali jednakowe szale z takim właśnie hasłem. Gospodarze pod względem dopingu wypadli niewiele lepiej - mieli raptem kilka zrywów, a w końcówce dopingowali bez koszulek. Od tego spotkania w Kielcach zaczęły obowiązywać karty kibica. Legioniści po meczu wspięli się na sam szczyt kilkumetrowego vlepkometra :). Gospodarzy wspierała Sandecja (23) z flagą. Relacja z trybun

ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok (208).
Jagiellonia do Łodzi przyjechała w 208 osób, z pięcioma flagami. W sektorze gości zaprezentowała oprawę - sektorówkę przedstawiającą scenę z "Gwiezdnych Wojen", w której Obi Wan Kenobi walczy z Darthem Maulem - postacią wykorzystywaną przy prezentacjach przez ŁKS. Całość uzupełniało hasło na transparencie "Jasna strona mocy", pisane czcionką stylizowaną na Star Wars. ŁKS zaprezentował malowaną sektorówkę z pięścią oraz transparent "Daj z siebie wszystko, zanim powiesz basta!".

Cracovia Kraków - GKS Bełchatów (115).
Na meczu wyjątkowo słaba frekwencja, zaledwie 5,5 tysiąca osób na trybunach. "Pasy" także wokalnie prezentowały się zdecydowanie słabiej, co tłumaczą m.in. problemami z nagłośnieniem - dotychczasowe popsuło się na derbach z Wisłą i gniazdowy miał do dyspozycji jedynie megafon. Goście z Bełchatowa przyjechali w 115 głów, machali flagami na kiju. Cracovię wspierała Sandecja (5).

Legia Warszawa 3-0 Zagłębie Lubin (39).
Przy Łazienkowskiej słabsza niż zwykle frekwencja. Legioniści prowadzili dobry doping przez całe spotkanie i po raz kolejny świętowali wygraną różnicą trzech bramek. Goście wypadli blado - w swoim sektorze zameldowali się w skromnej grupie, bez flag i dopingu. Relacja z trybun

Polonia Warszawa 2-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała (9).
Ok. 3 tysiące widzów obejrzały mecz z Podbeskidziem. Młyn KSP skromniejszy niż zwykle. Goście przyjechali w 9 osób.

Górnik Zabrze 4-1 Zagłębie Lubin (-).
Działacze Górnika starają się namówić kibiców do zawieszenia protestu, szczególnie po bardzo dobrej prezentacji zabrzan na Wiśle. Fani KSG pozostają na razie nieugięci i mecz z Zagłębiem ponownie przypominał stypę. Na trybunach zebrało się zaledwie 2,3 tysiąca osób. Gości nie odnotowano, z powodu braku sektora. Ostatecznie w niedzielę grupy kibicowskie Górnika zdecydowały o wznowieniu aktywności na swoim stadionie od kolejnego meczu - ze Śląskiem Wrocław.

Lech Poznań 0-1 Widzew Łódź (-).
W Poznaniu na meczu z Widzewem zapełniono mniej więcej 1/4 miejsc na trybunach - na stadionie pojawiło się 11,2 tys. widzów. Lechici prowadzili nie najgorszy jak na taką grupę widzów doping. Widzewiaków brak, z powodu zakazu wyjazdowego do końca roku. Zamiast tego RTS wybrał się z Ruchem do Gdańska.

I liga:

Polonia Bytom 1-2 Ruch Radzionków (250).
Początkowo spotkanie miało zostać rozegrane w Radzionkowie, ale nie zezwoliła na to policja. W Bytomiu na trybunach słaba frekwencja - zaledwie 2630 osób, w tym 250 "Cidrów". W trakcie meczu nie brakowało obustronnych bluzgów. Ruch, oprócz paru flag, wywiesił także transparent skierowany do lokalnego rywala: "Spójrz na kolegę z boku, ile w nim krwi po Cidroku".

Inne dyscypliny:
W najbliższym tygodniu ciekawie zapowiada się mecz Anwilu z ŁKS-em, na który wybiera się ok. 100 fanów z Łodzi oraz FC ŁKS-u z Włocławka.

Koszykówka: Czarni Słupsk - AZS Koszalin (110).
Na bliski (67 km) wyjazd pojechało 110 fanów z Koszalina. AZS otrzymał tylko 100 biletów na mecz w Słupsku, mimo większego zainteresowania w Koszalinie. Przyjezdni wywiesili jedną flagę i prowadzili niezły doping. Pokazali także flagowisko. Gospodarze zaprezentowali sektorówkę.

Koszykówka: Tytan Jawor - Górnik Wałbrzych (8).

Koszykówka: Sokół Łańcut - MKS Dąbrowa Górnicza (0).
Gospodarzy w młynie 40.

Koszykówka: Wilki Morskie Szczecin - Basket Pleszew (0).
Koszykówka: Spójnia Stargard Szczeciński - Znicz Basket Pruszków (0).
Koszykówka: Polpharma Starogard Gd. - Turów Zgorzelec (0).

Hokej: Unia Oświęcim - STS Sanok (40).


Wyjazd tygodnia: 2000 fanów Wisły we Wrocławiu i 1500 fanów Ruchu w Gdańsku
Oprawa tygodnia: Oprawa Lechii na meczu z Ruchem i Jagiellonii w Łodzi

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.


Ruch na meczu w Gdańsku:


Oprawa Lechii na meczu z Ruchem:


Oprawa ŁKS-u na meczu z Jagiellonią:


Polonia Bytom na derbach z Ruchem Radzionków:


Cracovia na meczu z GKS-em:


Sektorówka Śląska wykorzystana przez zewnętrzną firmę (wislakrakow.com):


Legioniści w Kielcach (legionisci.tv):


Podbeskidzie przy Konwiktorskiej (ts.podbeskidzie.pl):


Debiut sektorówki na meczu Śląsk - Wisła (slasknet.com):


Doping na meczu Śląsk - Wisła:



Oprawa Jagiellonii na ŁKS-ie:


Doping Korony na meczu z Legią:


Doping Legii na meczu z Zagłębiem (legionisci.tv):


Doping Cracovii na meczu z GKS-em:


AZS Koszalin w Słupsku:


Doping na meczu koszykarskiej Legii z Jagiellonką (legionisci.tv):

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.