Fornalik: Bereszyński potrzebuje czasu
Po tym jak Bartosz Bereszyński zaprezentował się dobrze w debiutanckim meczu reprezentacji Polski przeciwko Liechtensteinowi, spekulowano, iż przeciwko Mołdawii zagra od pierwszych minut. Tak się jednak nie stało. I choć Waldemar Fornalik nieco żałuje, że zamiast wpuścić legionistę wpuścił Artura Sobiecha w drugiej połowie, to studzi emocje tych, którzy widzą "Beresia" w wyjściowej jedenastce biało-czerwonych.
"Bartek ma potencjał, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby zaczynać mecze w reprezentacji od pierwszego gwizdka. Teraz możemy tylko gdybać, czy w przypadku gry Bereszyńskiego nie stracilibyśmy gola. To jednak nic nie da, a w moim odczuciu zarówno ustawienie, jak i dobór zawodników do wyjściowego składu były dobre" - twierdzi selekcjoner reprezentacji Polski.