Marek Saganowski - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Powiedzieli po meczu z Górnikiem Zabrze

Kamil, Woytek i Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Marek Saganowski: Jeśli chodzi o wynik, to nie do końca jesteśmy szczęśliwi. Jak widać, gramy na dwa składy. Myślę, że stworzyliśmy sobie sytuacje i brak skuteczności zadecydował o tym, że Górnik wyjeżdża z jednym punktem. W pierwszej połowie były dwie, trzy sytuacje, które powinniśmy zamienić na bramkę. Mimo tych rotacji, stworzyliśmy kilka dogodnych okazji i coraz lepiej wygląda nasza gra.
W Krakowie wygraliśmy, dzisiaj zremisowaliśmy, ale jest to podział punktów na własne życzenie. Od początku chcieliśmy zdominować rywala i w miarę upływu czasu udawało nam się to, z tym że nie zrobiliśmy tego, co powinno do nas należeć. Mam na myśli co najmniej dwie bramki na wagę zwycięstwa.

Ivica Vrdoljak: Czy z Tomkiem Jodłowcem mieliśmy ratować wynik? O to powinniście zapytać trenera. Tym bardziej, że jesteśmy defensywnymi pomocnikami. Owszem, Marek strzelił po moim podaniu i... szkoda, że nie udało mu się to jeszcze raz, bo byłby to piękny jubileusz oraz wygrany mecz. Żal straconych punktów, bo mieliśmy kilka dogodnych sytuacji. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie, które powinno zakończyć się naszym zwycięstwem.
Na pewno nie jest tak, że europejskie puchary są najważniejsze. Każde kolejne spotkanie jest ważne. Dzisiaj dostali szansę ci, którzy nie grali w środę i chcieli pokazać, że zasługują na szanse od trenera. Zatem nie sądzę, że byliśmy dziś myślami przy rewanżu z Celtikiem, tylko chcieliśmy dać z siebie wszystko.

Jakub Kosecki: Za dzisiejszy mecz można mieć do nas pretensje. Jak najbardziej! Choćby za to, że nie wykorzystaliśmy okazji, które powinniśmy zakończyć bramką. Tymczasem skończyło się na 1-1. Najbardziej żal straconych punktów. Wydaje mi się, że byliśmy lepszym zespołem. Górnik w pierwszej sytuacji od razu strzelił bramkę. My się podnieśliśmy, ale zabrakło dokładności i skuteczności. Wiem, że znowu straciliśmy jako pierwsi gola i ciężko mi to wytłumaczyć. Ważne, żebyśmy potrafili się z tego podnosić i wygrywać.
Co do mojej dyspozycji, to spokojnie... Trenuję, staram się i im więcej będę grać, tym bardziej powinno być to z pożytkiem dla drużyny. Potrzebuję jak największej ilości zajęć, meczów. To wszystko zaowocuje i wrócę do formy.

Adam Danch (Górnik Zabrze): Cieszymy się, że zdobyliśmy bramkę na wagę punktu. W drugiej połowie się cofnęliśmy. Wynikało to z tego, że prowadziliśmy 1-0, a poza tym graliśmy na ciężkim terenie, jakim jest stadion Legii. Gospodarze dominowali i potwierdzili to zdobyciem gola, więc tym cenniejszy jest ten jeden punkt.
Sezon zaczęliśmy dobrze... Wiadomo, problemy finansowe były, są i... taka jest sytuacja, że trzeba walczyć na boisku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.