REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Piastem

Qbas, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Mówi się, że jest lepiej, że już umiemy połączyć grę w pucharach z ligą, ale przecież wciąż zdarzają nam się trudne do wytłumaczenia wpadki. W tym sezonie Legia wygrywa niemal wszystko w Europie. Za to traci więcej punktów w lidze niż przed rokiem. Wygląda na to, że coś za coś. W Gliwicach to było właśnie za coś.

Na tle słabych kolegów aktywnością wyróżniał się Jakub Kosecki fot. Legionisci.com, który gdyby był trochę lepszym piłkarzem, to zdobyłby przynajmniej dwa gole. Niemniej, nie można mieć do niego większych zastrzeżeń – szukał gry, pokazywał się kolegom, potrafił znaleźć sobie miejsce i dojść do sytuacji strzeleckich. Sporo piłek tracił, ale też sprawiał rywalom najwięcej problemów.

Orlando Sa zakończył swą strzelecką passę. Niewiele jednak zabrakło, by ją kontynuował, bo na początku II połowy po jego potężnym uderzeniu z ostrego kąta piłka trafiła w słupek. Walczył, starał się, ale raz, że chyba za bardzo chciał, jak w sytuacji, gdy zdjął z głowy piłkę „Kosie”, dwa, że obrońcy nie spuszczali go z oczu, a gdy już spuścili to brakowało nieco szczęścia, a trzy nie miał wsparcia kolegów.

Nieźle spisał się Łukasz Broź fot. Legionisci.com, który I połowę spędził na lewej obronie i skutecznie zamknął rywalom drogę do naszej bramki. Zdarzyło mu się w defensywie trochę błędów, ale nadrabiał grą do przodu, choć jego niedokładne dośrodkowania irytowały. Po zmianie stron przeszedł już na swoją nominalną pozycję i dość powiedzieć, że można zaliczyć mu asystę przy bramce Dudy.

Ivica Vrdoljak nie miał swojego dnia, zaliczył kilka niebezpiecznych strat, ale też nie można odmówić mu ambicji, bo starał się, jak mógł. Schodził do boku, gdzie asekurował Lewczuka, próbował ratować sytuację po stratach Bielika, a potem Jodłowca. Nie miał wsparcia.

Wspomniany Krystian Bielik fot. Legionisci.com miał dobry początek, gdy zanotował kilka przytomnych podań, wychodził na pozycje. Jego przyzwoita gra skończyła się w 19 min., gdy zarobił żółtą kartkę i już zrobił się nerwowy. Zaliczył parę głupich strat, nie kreował gry.

Inaki Astiz fot. Legionisci.com wyglądał przyzwoicie na środku obrony, ale po przerwie przestawiony został na lewą i było już bardzo źle. Hiszpan nie mógł się zupełnie odnaleźć, był niedokładny, nerwowy, a do tego zbyt często ratował się faulami. Raz też złamał linię spalonego i Piotr Brożek popędził sam na bramkę Legii, ale skórę Inakiemu uratował Jakub Rzeźniczak fot. Legionisci.com. „Rzeźnik” dobre interwencje przeplatał bardzo słabymi. Przy pierwszej bramce nie dał rady przepchnąć Wilczka, choć trzeba też przyznać, że ze względu na ustawienie to napastnik Piasta miał przewagę nad Kubą. Wydaje się też, że odrobinę się zdrzemnął przy trzeciej bramce, ale pewnie nie wpadł na to, że po lekkim strzale Kuciak wypluje piłkę przed siebie. W 5 minucie posłał genialne prostopadłe podanie, którego nie wykorzystał „Kosa”, zresztą w I połowie nieźle wprowadzał piłkę do gry. Po przerwie jakby już gorzej.

Marek Saganowski fot. Legionisci.com zaczął bardzo źle, bo po jego stracie na naszą bramkę popędził Ruben Jurado. Gdyby powiedzieć, że „Sagan” na prawym skrzydle nie powąchał piłki, to nie będzie to zbytnia przesada. To nie jego pozycja i wystawianiem go tam trener wyrządza krzywdę Markowi i zespołowi.

Tomasz Jodłowiec fot. Legionisci.com wszedł po przerwie i miał pomóc Vrodljakowi w opanowaniu środka pola. Nie udało się. „Jodła” był bezproduktywny w ofensywie, a po jego stracie Piast wyprowadził kontrę, która skończyła się 3 golem.

Helio Pinto fot. Legionisci.com zaś zagrał po swojemu – wolno i bez błysku. Typowy Helio.
Igor Lewczuk fot. Legionisci.com grał wolno, bez pomysłu, nerwowo, jakby ze spętanymi nogami. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo zanotował asystę przy pierwszej bramce dla gospodarzy. Długo czekał na swoją szansę i gdy ją dostał to zaprzepaścił.

Wydawało się, że Dusan Kuciak fot. Legionisci.com wyczerpał już limit wpadek. Niestety, nie wyczerpał. Zawalił przy drugiej i trzeciej bramce, a i przy pierwszej można się do niego przyczepić. Nie ma co więcej pisać…

Michał Żyro fot. Legionisci.com napisać, że nie wyszedł mu kolejny mecz, to nic nie napisać. Wszedł po przerwie i był najsłabszy na boisku. Całkowicie bezproduktywny. Opowieści o stabilizacji formy Michała nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości.

Zmiennicy:

Ondrej Duda - zdobył gola, miał jeszcze jedną szansę, ale wszystko za późno, bo już w doliczonym czasie gry. Przez wcześniejsze 20 minut był niewidoczny.

Średnia ocen redakcji Legionisci.com (skala ocen 1-6)

Orlando Sa – 3,1
Ivica Vrdoljak – 3,0
Łukasz Broź – 2,8 fot. Legionisci.com
Jakub Kosecki – 2,7 fot. Legionisci.com
Krystian Bielik – 2,7 fot. Legionisci.com
Jakub Rzeźniczak – 2,5 fot. Legionisci.com
Tomasz Jodłowiec – 2,3 fot. Legionisci.com
Inaki Astiz – 2,1 fot. Legionisci.com
Helio Pinto – 1,8 fot. Legionisci.com
Marek Saganowski – 1,7 fot. Legionisci.com
Michał Żyro – 1,5 fot. Legionisci.com
Igor Lewczuk – 1,3 fot. Legionisci.com
Dusan Kuciak – 1,2 fot. Legionisci.com

Zmiennicy:
Ondrej Duda – 3,0

UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.