Radość legionistów po strzelonej bramce - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Media o meczu z Pogonią

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legia Warszawa po sobotnim zwycięstwie nad Pogonią Szczecin, przynajmniej na moment, została liderem tabeli ekstraklasy. Wygraną nad "Portowcami" zapewnił mistrzom Polski nie kto inny jak Orlando Sa, który trafił do siatki w drugim pojedynku z rzędu. To właśnie on jest teraz najczęściej chwalony w pomeczowych analizach. Zapraszamy do zapoznania się z mediowymi relacjami spotkania Pogoń - Legia.

Weszło: Pogoń - Orlando 0:1. To się nazywa ironia losu

Ależ to byłaby ironia losu, gdyby Legia – ta mizerniejąca w oczach Legia – dociągnęła jakoś do mistrzostwa akurat dzięki niemu. Dzięki zawodnikowi, który podzielił szatnię, ekspertów i któremu – jak sugerują przecieki z szatni – kompletnie się nie chce. Scenariusz science-fiction? Wcale niekoniecznie. Dziś bowiem Orlando Sa znów pokazał, że umiejętnościami przerasta tę ligę. Dziś też sam zrobił więcej niż Saganowski od początku roku, że nie wspomnimy o Masłowskim czy Żyrze. Aż sami się zastanawiamy, co teraz siedzi w głowie Henninga Berga. „Zawaliłem” czy może „w porę się opamiętałem?”.

Wirtualna Polska: nieSAwodny!

Mimo że Pogoń zamyka tabelę mistrzowskiej grupy, to właśnie ekipę Czesława Michniewicza uważano za tą, która może przesądzić, kto w tym sezonie zostanie mistrzem kraju. Po meczu z Legią, w kolejnej kolejce "Portowcy" jadą bowiem do Poznania.

Na razie Legii szczecinianie nie przeszkodzili w wyścigu po mistrzowską koronę, choć przez większość meczu stawiali jej duży opór, a w pierwszej połowie mieli zdecydowanie większą inicjatywę i 60-procentowe posiadanie piłki.

Rzeczpospolita: Legia wygrała z Pogonią

Legia Warszawa zrobiła w Szczecinie kolejny krok w stronę obrony tytułu mistrzowskiego. Wygrała z Pogonią 1:0 i przynajmniej do niedzielnego wieczora powróciła na pozycję lidera ekstraklasy.
Szczecinianie nie zrobili prezentu swemu prezesowi Jarosławowi Mroczkowi, który w sobotę obchodził 60. urodziny. Za to legionistom udał się prezent z okazji 50. ligowego meczu w roli trenera Henninga Berga.

Piłka Nożna: Udana końcówka Legii. Orlando Sa ponownie bohaterem

Pogoń Szczecin na własnym terenie zmierzyła się dzisiaj z Legią Warszawa. Przez długi czas w tym spotkaniu utrzymywał się bezbramkowy remis, ale przyjezdni w końcówce meczu zapewnili sobie zwycięstwo.

Po przerwie Legia rzuciła się do ataków, a bardzo aktywny był Orlando Sa. Snajper stołecznej drużyny na listę strzelców wpisał się dopiero w 76. minucie. Wówczas fatalny błąd popełniła defensywa Portowców i Orlando Sa skierował piłkę praktycznie do pustej bramki.

Przegląd Sportowy: Schemat Legii w walce o tytuł: gol Orlando i 1:0. Mistrz znów liderem

W akcji, która dała mistrzom Polski zwycięstwo, wszystko zaczęło się od straty rezerwowego gospodarzy Michała Janoty. Piłkę w środku boiska przejął Ondrej Duda, wbiegł w pole karne i próbujący ratować sytuację Matras zagrał do Sa. Legia była lepsza w Szczecinie, ale wygraną wymęczyła. W tym roku, z dziesięciu meczów poza Warszawą wygrała tylko we Wrocławiu (liga) oraz Bielsku-Białej (Puchar Polski). Przynajmniej na jeden dzień warszawianie wrócili na pierwsze miejsce w tabeli – zachowają je tylko pod warunkiem, że w niedzielę Lech nie pokona Lechii w Gdańsku.

Sport.pl: Orlando Sa znów bohaterem mistrzów Polski

Czwarty mecz w rundzie mistrzowskiej i druga wygrana z rzędu. Piłkarze Legii Warszawa po zaciętym i trudnym spotkaniu w Szczecinie pokonali 1:0 Pogoń. Gola na wagę trzech punktów i pozycji lidera w tabeli strzelił dla warszawian Orlando Sa. Po tym zwycięstwie drużyna Henninga Berga wróciła na pierwsze miejsce w tabeli, wyprzedzając Lecha o dwa punkty. Jeśli poznaniacy chcą wrócić na fotel lidera, muszą w niedzielę wygrać na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Początek spotkania o godz. 18.


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.