Nemanja Nikolić strzela karnego w meczu z Koroną - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Plusy i minusy po meczu z Koroną

Qbas, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Niby przegrać po walce, to żaden dyshonor. Ale jednak nie godzi się przegrać z tak słabym przeciwnikiem, przy całym szacunku dla walecznej ekipy Brosza. Legioniści bardzo się starali, próbowali, a mimo to nie zasłużyli na zwycięstwo. Grali przy tym tak, że ciężko zdecydowanie wyróżnić któregoś z nich.

Dusan Kuciak + - niemal bezrobotny, a jednak dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki. Przy pierwszym golu nie miał szans, przy drugim podobno mógł zachować się lepiej, ale trudno go też za niego winić, bo błąd popełnił Rzeźniczak. Błysnął za to w 90. min., gdy wygrał starcie sam na sam z Sierpiną.

Łukasz Broź - - znów zawalił przy sytuacji bramkowej, bo zbyt łatwo dopuścił do dośrodkowania ze skrzydła i padł gol na 0-1. Potem raczej nie miał problemów w defensywie, ale też sporo czasu spędzał na połowie kielczan. Nic z tego jednak nie wynikało. Nie znalazł bowiem wspólnego języka z kolegami.

Jakub Rzeźniczak - - wydawało się, że zakończy mecz, jako najlepszy zawodnik Legii. Grał bowiem bezbłędnie w obronie, był aktywny w ataku, zwłaszcza przy stałych fragmentach, choć zagrożenia nie stwarzał. No i przyszła 93 minuta meczu. Rzeźniczak zgarnął piłkę w okolicach linii końcowej pod presją Przybyły. Jak się można domyślać, nie chciał jej wybijać w trybuny, tylko próbował rozegrać ostatni atak zespołu. No to rozegrał ostatni, niestety skuteczny, atak Korony – wdał się w drybling, stracił piłkę i napastnik gości znalazł się sam na sam z Kuciakiem.

Igor Lewczuk - wygrywał niemal wszystkie pojedynki, dominował w powietrzu, ale w kluczowym momencie znów był spóźniony i pozwolił Trytce na otwarcie wyniku.

Tomasz Brzyski - - tym razem bez rażących błędów w obronie, ale i rywal go do nich nie zmusił. Brzyski był aktywny w ofensywie jednak nic z tego nie wynikało. Bardzo nieefektywny był również przy stałych fragmentach gry.

Adam Ryczkowski - - niewidoczny. Rzadko przy piłce, rzadko w grze, całkowicie zagubiony na boisku. Zmieniony już w przerwie.

Dominik Furman + - jeden z najlepszych legionistów. Szybki, zdecydowany, skuteczny w odbiorze, mądrze regulujący tempo gry. Inna sprawa, że grał za ostro. Szybko dostał żółtą kartkę, a mógł nawet obejrzeć czerwoną. Natomiast z boiska powinien był wylecieć jeszcze przed przerwą, po tym jak faulem przerwał kontrę gości. Bardzo nieskuteczny przy stałych fragmentach.

Rafał Makowski - lepiej niż ostatnio, ale do pochwał daleko. Jak na środkowego pomocnika miał za mały wpływ na grę zespołu, choć były i bardzo dobre podania, wyczuwanie tempa gry. zdarzały się jednak i straty. Niemniej, jest progres. Krok po kroku do przodu?

Marek Saganowski - - minął rok od jego ostatniego gola w Ekstraklasie, właśnie przeciwko Koronie. Tym razem „Sagan” nie miał żadnej sytuacji strzeleckiej, grał statycznie i raził nieporadnością. Na swoje usprawiedliwienie ma to, że grał dużo na skrzydle, a zawodnik w jego wieku i z takimi predyspozycjami po prostu się tam nie nadaje. Zmieniony w przerwie.

Ondrej Duda - - przeszedł obok meczu. Jakoś tak wszystko działo się z jego minimalnym udziałem. Taki też nakład sił wkładał Słowak w grę. Bardzo niedokładny, nonszalancki. Słabiutko.

Nemanja Nikolić - całkowicie niewidoczny w I połowie, gdy był odcięty od podań. Po przerwie było lepiej, w czym spora zasługa Prijovicia, który pojawił się na boisku. Praktycznie bez sytuacji. Węgier natomiast naciągnął sędziego na rzut karny i pewnie go wykorzystał. To jego 7 gol w Ekstraklasie.

Guilherme + - wszedł w przerwie i rozbujał akcje Legii. Był bardzo kreatywny w ofensywie, świetnie walczył w obronie (dwa kapitalne powroty!). Brakowało jednak wsparcia kolegów, dokładności i przede wszystkim strzałów. Brazylijczyk jest niesamowicie nieskuteczny.

Aleksandar Prijović - on również przyczynił się do nabrania rozpędu przez zespół. Był ciągle w grze, walczył z rywalami, wypracowywał pozycje kolegom, choć tym razem bez szczególnego powodzenia. Sam też był bliski trafienia, ale dwukrotnie zawiódł pod bramką.

Zmiennicy:

Tomasz Jodłowiec - aktywny głównie w ofensywie, ale, jak koledzy, bardzo przy tym nieefektywny. Brakowało mu zdecydowania.

Średnia ocen redakcji Legioniści.com (skala 1-6)

Dusan Kuciak – 3,5 +
Dominik Furman – 3,5 +
Nemanja Nikolić – 3,1
Igor Lewczuk – 3,0
Rafał Makowski – 3,0
Łukasz Broź – 2,5 -
Tomasz Brzyski – 2,5 -
Adam Ryczkowski – 2,0 -
Ondrej Duda – 2,0 -
Jakub Rzeźniczak – 1,8 -
Marek Saganowski – 1,8 -

Zmiennicy:
Guilherme – 3,6 +
Aleksandar Prijović – 3,1
Tomasz Jodłowiec – 3,0


UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.