Bogusław Leśnodorski - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Leśnodorski: Widzę Legię grającą w Lidze Mistrzów

Wiśnia, źródło: Rzeczpospolita - Wiadomość archiwalna

Bogusław Leśnodorski udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej", w którym poruszył kwestię funkcjonowania klubu, ostatnich transferów, trenera Czerczesowa oraz przyszłości, w której ma funkcjonować Legia. - Jeszcze trochę mamy do spłacenia, ale to wisi wyłącznie na nas - powiedział prezes o pozostałych zaległościach wobec ITI.

Obniżył się panu standard życia, od kiedy został pan współwłaścicielem Legii?

Bardzo się obniżył. Ale jestem z tego zadowolony. Funkcjonowałem w nieprawdziwym świecie i to nie było dobre. Ciężko pracowałem, wszystko szło do przodu, pojawiały się samochody, wyjazdy, hotele, jakoś tak naturalnie...

Gdzie widzi pan Legię za pięć lat?

Regularnie grającą w Lidze Mistrzów. Mamy dużo większy potencjał niż cała Europa Wschodnia, Skandynawia czy nawet Austria. A im się występy w Lidze Mistrzów zdarzają.

Kasper Hamalainen to nie jest piłkarz Legii niezbędny, ten transfer to manifestacja siły...

Gdy odchodził od nas Miroslav Radović, pierwszym piłkarzem, o którym pomyśleliśmy jako o następcy, był Hamalainen. Z przodu potrafi zagrać na kilku pozycjach, ma dobrą psychikę, zna ligę. Warto mieć takiego zawodnika.

Nie wiadomo, co będzie z Nikoliciem...

W każdym klubie tak jest, gdy przychodzi dobra oferta. Słyszałem, że gdy Barcelona dostała od Chińczyków propozycję 100 milionów euro za Ardę Turana, nie zastanawiała się nawet pięciu minut. Tylko on się nie zgodził. W każdym klubie zawodnik może odejść. A w przypadku Nikolicia szansa jest tym większa, że on strzela dużo goli.

Cały wywiad do przeczytania tutaj.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.