Kwiecień miesiącem powstania Legii
Grzegorz "Karpiko" Karpiński od wielu lat zagłębia się w historię Legii, odwiedzając archiwa i biblioteki. W przeszłości, działając w grupie "CyberF@ni", był jednym z prekursorów zorganizowanego ruchu ultras na Łazienkowskiej. Obecnie pracuje nad "Księgą Stulecia Legii Warszawa", a niebawem będzie można poznać efekty jego wysiłków. Zapraszamy do przeczytania fragmentów wywiadu, którego udzielił legia.com.
Jesteś twórcą rozdziałów "Księgi Stulecia", które opisują najmniej jak dotąd eksplorowany przez historyków okres - powstanie Legii i lata przed II wojną światową. Naszą rozmowę zacznę od najprostszego pytania: dlaczego obchody stulecia zaczynamy w kwietniu?
- Dlatego gdyż naszą wiedzę dotyczącą początków Legii opieramy o wspomnienia założycieli klubu, przede wszystkim Stanisława Mielecha. To właśnie od niego pochodzi duży opis zebrania założycielskiego. Odbyło się ono w Legionowie, miasteczku zbudowanym dla legunów na froncie wołyńskim, właśnie w kwietniu roku 1916. Przekaz bezpośredniego uczestnika zebrania założycielskiego jest dla nas kibiców podstawową wykładnią w tej sprawie, bo w końcu kto może lepiej wiedzieć, kiedy założono Legię, niż jej założyciel?
W wielu dziennikarskich tekstach poświęconych tamtemu okresowi pojawia się nazwa Drużyna Legionowa, choć przecież funkcjonowała już wtedy nazwa Legia. Skąd ta rozbieżność?
- Oficjalna nazwa klubu z tamtego okresu to: "Drużyna Sportowa Legia". Występuje ona w nielicznych dokumentach, które pozostały z tamtego okresu. "Drużyna Legionowa" to określenie wynikające - co tu dużo mówić - z niedoinformowania bądź niewiedzy ówczesnych dziennikarzy. Później ktoś opisując historię Legii użył tego sformułowania, inni powielili i dziś trudno przeczytać tekst o początkach Legii bez zdania "nie pisano Legia, ale Drużyna Legionowa". W starych warszawskich gazetach znalazłem kilka takich notatek prasowych, w których jest mowa o tym, że jakaś drużyna będzie grała z drużyną legionową, są to jednak naprawdę śladowe ilości. Bardziej zorientowani dziennikarze prasowi pisali po prostu o Legii.
Założyciele klubu od początku używali nazwy Legia?
- Tak, od pierwszego dnia istnienia. Na zebraniu założycielskim przyjęto nazwę, barwy, ustanowiono zarząd, powołano prezesa. Legia była klubem w pełnym znaczeniu. Są zachowane dokumenty z tamtego okresu, które będą zaprezentowane w "Księdze Stulecia Legii", w których występuje nazwa "Drużyna Sportowa Legia". Również wspomnienia Stanisława Mielecha są w tej kwestii jednoznaczne.
Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.