Aleksandar Vuković - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Vuković: Nie jest mi wstyd. Jestem smutny i wściekły

Woytek, źródło: Rzeczpospolita / rp.pl - Wiadomość archiwalna

- Nie jest mi wstyd. Jestem smutny i wściekły (...) Dziś wszyscy mówią, że Legii brakuje przede wszystkim pieniędzy. A przecież w grudniu byliśmy po potężnym zastrzyku finansowym. Dostaliśmy kilkadziesiąt milionów euro za awans do Ligi Mistrzów. Mimo to pozostaliśmy klubem, który sprzedaje najlepszych zawodników. Pierwszy raz od pięciu lat nie będzie nas w fazie grupowej europejskich pucharów - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Aleksandar Vuković.

- Gdybyśmy wtedy w grudniu pozyskali dwóch–trzech wartościowych zawodników na pozycje, na których potrzebowaliśmy wzmocnień, i wciąż nie awansowali nawet do Ligi Europy, można by mówić o klęsce. Ale w obecnej sytuacji jest to tylko bolesna porażka - dodaje "Vuko".

Asystent Jacka Magiery ma pretensje do właścicieli klubu:

- Nie chodzi o rozliczanie kogokolwiek, chodzi o realne i trzeźwe spojrzenie. Być może poprzez wspomniany konflikt, który gdy czytam media, naprawdę nie wiem, czy się już skończył, doszło do tego, że nie jesteśmy w stanie zainwestować pieniędzy w nowych zawodników ani w zatrzymanie najlepszych. Ale jeśli tak w tej chwili wygląda Legia, to musi również nastąpić zmiana oczekiwań. Musimy być gotowi na to, że nie wszystkie cele uda nam się zrealizować, nie można wymagać od nas awansu do Ligi Mistrzów. (...) Jeśli dzięki pracy zawodników zarabiamy na boisku miliony euro, a później sprzedając ich dostajemy kolejne miliony, to mam prawo oczekiwać, że jeśli pozbywamy się Nikolicia, sprowadzimy w jego miejsce zawodnika równie dobrego, a może lepszego.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.