Legioniści o meczu z Arką
Jarosław Niezgoda: Poprzednie nagrody zdobywałem w wieku juniora. Jestem zadowolony, że przyczyniłem się do zdobycia tego trofeum. Dwa lata temu wprawdzie też podniosłem puchar, ale nie zagrałem nawet minuty. W końcówce powinniśmy zagrać mądrzej. Można było uniknąć tej nerwówki. Czuję się bardzo dobrze i powinienem zagrać z Jagiellonią.
Radosław Cierzniak: Nie będę ukrywał, że jest to dla mnie ważny dzień. Zagrałem wszystkie mecze, od początku do końca, więc ten puchar smakuje jeszcze lepiej. Jest to dla mnie bardzo duża nagroda. Przede wszystkim trzeba pochwalić wszystkich chłopaków. Graliśmy bardzo mądrze. Byliśmy przygotowani na różne warianty. Potrafiliśmy to wykorzystać i strzelić bramki. Szkoda, że straciliśmy gola w końcówce, ale mamy z tyłu głowy fakt, że gramy za 3 dni w Białymstoku i nie można się było za bardzo forsować. Myślę, że już nie można wracać do tego co za nami. Teraz liczą się tylko cztery mecze, które mamy do rozegrania i tylko na tym się skupiamy.