Analiza

Klub i kibice walczą o poprawę frekwencji. Są pierwsze efekty

Wraz ze startem rundy wiosennej aktywnie działający kibice Legii rozpoczęli pracę nad poprawą frekwencji na stadionie przy Łazienkowskiej 3. Działania zostały w pewnym stopniu skoordynowane z klubem i po trzech pierwszych spotkaniach możemy stwierdzić, że pierwsze efekty już widać, szczególnie że gra Legii - delikatnie mówiąc - nie rozpieszcza.

Pierwszym celem, jaki postawili sobie kibice, było wypełnienie Żylety na mecz z Cracovią. Został on zrealizowany w stu procentach. Wszystkie 8124 bilety na trybunę północną zostały sprzedane, a na mecz przyszło ponad 7,5 tysiąca fanatyków. W sumie wiosenną inaugurację przy Ł3 obejrzało z trybun niemal 21 tysięcy kibiców.

Powtórzenie tego wyniku na kolejnym spotkaniu z mało atrakcyjnym rywalem było znacznie utrudnione, ponieważ w międzyczasie podopieczni Ricardo Sa Pinto zdążyli przegrać z Cracovią i Lechem... Mimo to, przed starciem z Miedzią w całej Warszawie i okolicach rozwieszone zostały transparenty o treści "Wszyscy na Legię". Następnie swoją cegiełkę dołożył klub wraz z piłkarzami, wprowadzając promocyjne ceny biletów, które można było kupować aż do samego rozpoczęcia meczu. Ponadto kibice z Żylety wspólnie przemaszerowali na stadion ze Źródełka. Dzięki tym działaniom na obiekcie stawiło się 14,5 tysiąca osób, czyli naszym zdaniem ok. 2 tysiące więcej niż początkowo można było się spodziewać. Dla porównania - na podobnych meczach jesienią z Koroną i z Piastem było po 12,5 tysiąca osób.

Trzeci wiosenny mecz ponownie odbył się po wpadce, czyli odpadnięciu z Pucharu Polski, jednak "Nieznani Sprawcy" i SKLW dużo wcześniej rozpoczęli mobilizację fanów. Zapowiedziana została oprawa, ale niezbędnym warunkiem było zapełnienie Żylety. "Niestety już dzień przed meczem musieliśmy podjąć trudną decyzję o zrezygnowaniu z naszych planów. Na około 24h przed meczem na naszą trybunę zostało jeszcze prawie 2000 wolnych biletów, co sprawiło, że mieliśmy jasność, iż oprawa nie może się udać. Jeśli już NaS trochę znacie, to z pewnością wiecie, że staramy się, aby nasze oprawy były godne klubu jaki reprezentujemy, więc nie było mowy o robieniu czegoś na pół gwizdka" - poinformowali po meczu ultrasi. Tym razem miasto przyozdobiły efektowne bannery drogowskazy z napisem "Stadion Legii", a dodatkowo tydzień przed spotkaniem przez 24 godziny można było kupować tańsze bilety. Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa zakupiło pokaźną pulę wejściówek dla osób poniżej 20 roku życia, które można było odbierać za darmo w klubowych kasach. Do całości działań doszła promocja w Fan Store - kibice posiadający bilet na mecz z wrocławianami mogli kupować gadżety nawet z 80% obniżką. Ostatecznie na meczu ze Śląskiem na Żylecie było zajętych 7,3 tys. miejsc, a na trybunie stawiło się 6,1 tys. osób. W sumie spotkanie obejrzało 18 342 kibiców - jesienią tylko na dwóch hitowych meczach z Wisłą Kraków i Lechem było lepiej.

Żyleta odżyła

Szczególną poprawę frekwencji widać na Żylecie, na którą sprzedanych jest 2,5 tysiąca karnetów. W trzech wiosennych meczach na Żylecie zanotowaliśmy o ponad 6 tysięcy więcej osób niż na trzech ostatnich meczach jesiennych. Nadal jednak około tysiąca osób posiadających możliwość wejścia na mecz nie zdołało dotrzeć na Ł3.

Frekwencja a sprzedane bilety

Już rok temu wyjaśnialiśmy na czym polega różnica w liczbach prezentowanych na telebimach i rzeczywistej frekwencji na stadionie. W obecnych rozgrywkach te liczby różnią się zwykle o 5-6 tysięcy. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że wiele osób posiadających karnety po prostu nie przychodzi na mecze, do tego dochodzą często niewykorzystywane bilety z puli sponsorskich czy LSS. Jak odwrócić tę tendencję? Na to pytanie odpowiedzieć musi sobie klub. Na pewno efektowna gra drużyny by w tym pomogła ;) Legia dawno już przestała odpowiednio wykorzystywać potencjał programu Legiony, który przez moment był świetnym narzędziem do mobilizowania kibiców i zacieśniania wspólnoty.

W temacie frekwencji od wielu lat stanowisko mamy jasne: operujemy liczbą osób faktycznie będących na obiekcie. Liczymy na to, że w końcu klub zdecyduje się wrócić podawania na telebimie liczby obecnych na meczu lub przynajmniej na prezentowanie dwóch liczb. Mityczne wytyczne Ekstraklasy w tym zakresie nie przekonują, ponieważ np. Pogoń Szczecin podaje uprawionych i frekwencję, a do tego wiele ciekawostek takich jak liczba kobiet i dzieci na meczu, czy wiek najstarszego kibica.

Karneciarze nie są pokrzywdzeni

Wprowadzenie promocyjnych cen biletów na ostatnich meczach spowodowało, że część kibiców posiadających karnety poczuła się pokrzywdzona. Okazuje się jednak, że nie mają do tego prawa, ponieważ karnet był jest i zapewne będzie najlepszą opcją dla kibica Legii Warszawa. Wystarczy prosta analiza karnetu normalnego na Żyletę z kartą kibica, który obejmuje 15 ligowych spotkań: cena 410 zł (z karnetem na poprzedni sezon) lub cena 490 zł (bez karnetu na poprzedni sezon). Pomijamy profity takie jak pierwszeństwo w zakupie biletów na mecze pucharowe, możliwość udostępnienia karnetu na 7 spotkań w sezonie, tańsze pakiety na rundę finałową i tańszy karnet na kolejny sezon.

Zakup pojedynczych biletów na 15 meczów do wydatek minimum 615 zł (14 * 40 zł + 55 zł na mecz z Lechem). Karnet daje więc oszczędność 205 zł (jeżeli wcześniej posiadało się karnet) lub 125 zł (jeżeli wcześniej nie posiadało się karnetu). Jeżeli Legia zrobi cenową promocję jeszcze na mecze z Jagiellonią i Pogonią, to suma oszczędności na biletach wyniesie 50 zł (5 * 10 zł zniżki na każdy mecz). Klub ma więc jeszcze spore pole manewru w tym zakresie, a karneciarze mogą spać spokojnie.

Operacja Jagiellonia

Do meczu z białostoczanami pozostały niecałe dwa tygodnie. Już teraz kibice zapowiedzieli kontynuację swoich akcji: "Obiecujemy, że znowu zrobimy wszystko, aby się udało i aby na stadionie nie było nudy ;) Aby tak się stało, prosimy byście nie zwlekali z kupnem biletu do ostatniej chwili. Wyprzedane bilety na Żyletę na kilka dni przed meczem pozwolą nam skupić się wyłącznie na oprawie." - piszą Nieznani Sprawcy i zapowiadają zorganizowanie odrobiny rywalizacji - więcej szczegółów już wkrótce.

Sprzedaż biletów rozpocznie się w sobotę, 23 marca. Wszystkich zapraszamy #NaLegię!