Nicola Zalewski, Krzysztof Piątek - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Reprezentacja

Szkocja 2-3 Polska

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

W pierwszym grupowym spotkaniu Ligi Narodów reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Szkocję 3-2. Do przerwy „Biało-czerwoni” prowadzili 2-0, ale po zmianie stron zaprzepaścili całą przewagę, by w doliczonym czasie gry zapewnić sobie zwycięstwo. Prawdziwe show pokazał Nicola Zalewski, który wywalczył dwa rzuty karne i wykorzystał tego decydującego o końcowym wyniku. Następne spotkanie podopieczni Michała Probierza rozegrają w Osijeku z Chorwacja w niedzielę 8 września o godzinie 20:45.



Trener Michał Probierz na spotkanie inaugurujące tegoroczne zmagania Ligi Narodów desygnował zaskakująco ofensywny skład. Zabrakło w nim typowego defensywnego pomocnika, za to na boisku znajdowało się aż trzech ofensywnie usposobionych zawodników środka pola. Z przodu natomiast ustawionych było dwóch napastników. W bramce Wojciecha Szczęsnego, który w ostatnich dniach zakończył swoją karierę piłkarską, zastąpił Marcin Bułka. W wyjściowej „jedenastce” znalazł się jeden z byłych legionistów – Sebastian Szymański.

Mimo wielu kreatywnych zawodników w składzie Polacy rozpoczęli mecz chaotycznie. Zdecydowanie częściej przy piłce znajdowali się Szkoci, którzy po stracie momentalnie naciskali reprezentantów naszego kraju. „Biało-czerwoni” nie pozostawali jednak dłużni i starali się odpłacić Szkotom tym samym, z nie mniejszą skutecznością. W 7. minucie indywidualną akcją na lewej stronie boiska popisał się Nicola Zalewski, w dryblingu zszedł z piłką do środka, ale uderzył zdecydowanie zbyt lekko i prosto do obrony dla szkockiego golkipera. Nie minęła chwila, a podobny wariant w środku pola wybrał Sebastian Szymański, pomocnik strzelił z około 25. metra, a piłka odbita jeszcze od słupka nie dała najmniejszych szans na skuteczną interwencję Angusowi Gunnowi. Wcześniej świetnie piłkę na połowie rywala wyłuskał wślizgiem Kacper Urbański.

Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Próbowali kilku dośrodkowań na pole karne Polaków, szczególnie z uwzględnieniem lewej flanki, jednak niezbyt skutecznie. Udało im się jednak wyprowadzić skuteczną kontrę w 21. minucie. Prostopadłą piłkę na pole karne dostał Scott McTominay, ale w ostatnim momencie zdołał doskoczyć do niego Paweł Dawidowicz i uniemożliwił oddanie celnego uderzenia. W 23. Minucie szkocki pomocnik był już skuteczny. Z rzutu wolnego na dalszy słupek dośrodkował Andrew Robertson, tam Scott McTominay był niepilnowany i mimo rozpaczliwych prób interwencji defensywy, wpakował piłkę do siatki. Okazało się jednak, że piłkarz włoskiego Napoli w zamieszaniu dotknął piłki ręką i bramka nie mogła zostać uznana.

Po pół godziny gry z dużego dystansu mocnego strzału spróbował Ryan Christie, lecz nieznacznie przestrzelił. Następna okazja dla Szkotów przyszła po siedmiu minutach. Fatalnie przed własnym polem karnym w rozegraniu stracił Jakub Kiwior, w „szesnastkę” w pełnym biegu wpadł Scott McTominay, strzelił po ziemi z ostrego kąta, w bramce czujny był jednak Marcin Bułka, który interweniował nogami. W 41. minucie kolejny błąd popełnił Jakub Kiwior, obrońca przy dośrodkowaniu na dalszy słupek z lewego skrzydła zgubił krycie Lyndona Dykes’a, napastnik uderzył z woleju, na szczęście Polaków tylko w boczną siatkę. Dwie minuty później to jednak Polacy zyskali fenomenalną okazję na podwyższenie prowadzenia. Z dryblingiem w pole karne wbiegł Nicola Zalewski, balansem ciała zwiódł obrońcę, wbiegł przed niego i wymusił faul, tym samym podyktowanie rzutu karnego. „Jedenastkę” pewnym strzałem w dolny lewy róg bramki wykorzystał Robert Lewandowski.

Podrażnieni gospodarze od początku drugich 45 minut wrzucili szósty bieg i ruszyli do ataku. Już pierwsza ich akcja okazała się skuteczna. O ile przy pierwszym dograniu dobrą interwencją popisał się Sebastian Walukiewicz, to piłka wybita z pola karnego trafiła pod nogi Billa Gilmour’a, a pomocnik mocnym strzałem wpakował piłkę do bramki obok bezradnego Marcina Bułki. Tempo po tej zdobyczy wcale nie zmalało, a Polacy bardziej zorganizowani starali się za nim nadążyć i dostosować. Momentami nawet przeważali, kontrolując posiadanie piłki na połowie rywala. W 59. Minucie „Biało-czerwoni” świetnie wyszli spod pressingu z własnego pola karnego, rozprowadzili świetną kilkupodaniową akcję, którą uderzeniem z dystansu zakończył Sebastian Szymański, ale piłka przeleciała minimalnie obok lewego słupka.

W 64. minucie znów groźnie wyszli Szkoci, akcje strzałem zza pola karnego zakończyć próbował Scott McTominay, ale uderzył zdecydowanie zbyt lekko i prosto w środek bramki Polaków. Choć nic tego nie zapowiadała, bo gra nie kleiła się obu zespołom, po nieco ponad dziesięciu minutach Szkotom udało się wyrównać. Akcję na połowie Polaków przyspieszył Ben Doak, na prawym skrzydle znalazł się Anthony Ralston, boczny obrońca zgrał piłkę na środek pola karnego do niepilnowanego Scotta McTominay’a, a były pomocnik Manchesteru United wbił piłkę do pustej bramki.

Po wyrównaniu stany gry zmieniła się ona w nieco chaotyczną, szczególnie po stronie Polaków. „Biało-czerwoni” nie potrafili wymienić kilku podań, tracili masę piłek i praktycznie nie wychodzili poza swoją połowę. Gospodarzom jednak też nie udawało się wykorzystywać wielu przejęć futbolówki, atakując na złamanie karku. Mimo ośmiu doliczonych minut obu kadrom narodowym przez długi czas nie udawało się stworzyć niż groźnego. W szóstej minucie dodatkowego czasu gry jednak indywidualną akcją popisał się Nicola Zalewski, znów wyprzedził w polu karnym obrońcę i wywalczył kolejną "jedenastkę". Do jej wykonania podszedł sam pokrzywdzony i strzałem w dolny róg przebił dłonie golkipera, zapewniając Polakom zwycięstwo.

Liga Narodów: Szkocja 2-3 (0-2) Polska
0-1 9’ Sebastian Szymański
0-2 44’ Robert Lewandowski (k)
1-2 46’ Bily Gilmour
2-2 76’ Scott McTominay
2-3 90+7' Nicola Zalewski (k)

Szkocja: 1. Angus Gunn – 2. Anthony Ralston, 5. Grant Hanley, 6. Scott McKenna, 3. Andrew Robertson – 8. Billy Gilmour (82’ 18. Lewis Morgan), 23. Kenny McLean (71’ 17. Ben Doak) – 7. Jhon McGinn, 4. Scott McTominay, 11. Ryan Christie (71’ 20. Ryan Gauld) – 9. Lyndon Dykes (71’ 10. Lawrence Shankland)

Polska: 12. Marcin Bułka – 5. Jan Bednarek, 3. Paweł Dawidowicz, 14. Jakub Kiwior (46’ 4. Sebastian Walukiewicz) – 19. Przemysław Frankowski, 20. Sebastian Szymański (82’ 17. Bartosz Slisz), 10. Piotr Zieliński (82’ 8. Jakub Moder), 7. Kacper Urbański, 21. Nicola Zalewski – 23. Krzysztof Piątek (72’ 6. Jakub Piotrowski), 9. Robert Lewandowski (72’ 16. Adam Buksa)

żółte kartki: Dawidowicz, Zalewski, Slisz

Tabela Ligi Narodów, grupa 1:
1. Polska 1, 1-0-0, 3:2, 3
2. Portugalia 1, 1-0-0, 2:1, 3
3. Szkocja 1, 0-0-1, 2:3, 0
4. Chorwacja 1, 0-0-1, 1:2, 0

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.