Wilczek: Mam nadzieję, że podtrzymamy serię
Łukasz Wilczek: Zdecydowanie za słabo weszliśmy w mecz. Pierwsza kwarta nam nie wyszła, jednak takie mecze się zdarzają. Dobrze, że umieliśmy wytrzymać i podnieść się. Na zbyt dużo pozwoliliśmy przeciwnikowi na samym początku, zwłaszcza przy rzutach za 3 oraz przy zbiórkach, gdzie "skakali nam po głowach" i zbierali piłki. Dzięki temu oni lepiej weszli od nas w mecz i mogli stworzyć sobie przewagę w pierwszej kwarcie.
Na szczęście już do połowy był remis, a trzecia i czwarta kwarta były lepsze w naszym wykonaniu. Może nie takie, jak byśmy chcieli, ale lepsze. Wiadomo, jest to nasze 11 zwycięstwo. Przyjechał teoretycznie słabszy przeciwnik, bo osłabiony brakiem dwóch podstawowych podkoszowych. Być może podświadomie troszeczkę ich zlekceważyliśmy. Na szczęście wygraliśmy, ale musimy zapomnieć o tym meczu i od jutra przygotowujemy się na mecz ze Spójnią. Czeka nas bardzo ciężkie spotkanie i mam nadzieję, że uda nam się podtrzymać serię.