Maciej Rybus w akcji podczas mecu z Ruchem Chorzów - fot. Piotr Galas
REKLAMA

Roczna "Ryba"

Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Niemal równo rok temu w ekstraklasie zadebiutował Maciej Rybus. Legia grała wówczas na Stadionie Śląskim z Polonią Bytom. Po roku legioniści znów zawitali do "kotła czarownic". W ich składzie nie zabrakło Rybusa. Ale przez rok w życiu "Ryby" wiele się zmieniło. Z anonimowego gracza stał się ważną postacią w Legii. "Nie spodziewałem się, że to wszystko się tak szybko potoczy. Pamiętam mecz z Polonią Bytom, jakby był wczoraj" - przyznaje sam zawodnik.
Rok temu Rybus pojawił się na boisku zaledwie na kilka minut. W piątek wyszedł w pierwszym składzie, ale wciąż z łezką w oku wspomina swój wielki dzień sprzed roku. "Zagrałem wtedy pięć minut i mogłem strzelić bramkę. Nie udało się, ale na szczęście nadrobiłem to w kolejnym spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Czas jednak szybko płynie i dziś mam już ok. 20 meczów ligowych na swoim koncie" - wspomina.

Rybus do spółki z Arielem Borysiukiem to para nastolatków, która przebojem wdarła się do kadry Legii, wygryzając z niej stare ligowe wygi. Jan Urban im zaufał, a ci odwdzięczają się mu tak jak "Ryba", który w kwietniu wbił Wiśle Kraków dwa gole i nowo kreowany mistrz Polski poległ na Łazienkowskiej. Po roku gry w ekstraklasie Rybus może na swoim koncie zapisać Puchar Polski i Superpuchar Polski.

Młody zawodnik zapewnia jednak, że cały czas jest głodny kolejnych trofeów. Liczy także, że będzie grał jeszcze lepiej. "Jeżeli głowa będzie szła w parze z nogami, to jestem spokojny o siebie. Wiem, że stać mnie na grę na wysokim poziomie. Na razie cały czas chcę grać w Legii, a co będzie później czas pokaże" - mówi Rybus.

Póki co jako cel wyznaczył sobie przebicie się do reprezentacji Polski i grę w Euro 2012. "Ten turniej może być dla mnie wielką szansą. Tym bardziej, że mistrzostwa będą rozgrywane w Polsce. Będę więc robił wszystko co w mojej mocy, żeby zrealizować ten cel" - zapewnia.

Na razie młody zawodnik znalazł się na liście rezerwowej zawodników, którzy zostali powołani przez Leo Beenhakkera na konsultacje kadry w Turcji. "To już drugi raz, gdy zostałem dostrzeżony i myślę, że wykorzystam tą szansę. Zapewniam, że zrobię wszystko aby wypaść jak najlepiej. Chcę częściej być powoływany na takie konsultacje" - mówi Rybus.

Czego jak czego, ale ambicji 19-letniemu piłkarzowi nie można odmówić. I tylko jedna rzecz nie zmieniła się przez rok. Rybus jako jeden z młodszych zawodników wciąż nosi torby ze sprzętem.

Rok Macieja Rybusa w barwach Legii
Mecze: 42
Gole: 4
Kartki: 4 żółte, 0 czerwonych
Łączny czas gry: 2320 minut



Debiut ligowy Rybusa na Stadionie Śląskim w meczu z Polonią Bytom - fot. Mishka

przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.