Legia wycofała się z inwestycji na terenach Hutnika

KP Legia zrezygnował z inwestycji w tereny Hutnika przy ulicy Marymonckiej 42. Przypomnijmy, że klub z Łazienkowskiej planował budowę na Bielanach ośrodka, w którym szkolonych byłoby ponad tysiąc młodych chłopców. Tam miało się znaleźć kilka boisk oraz stadion na kilka tysięcy miejsc. Docelowo tam właśnie przed meczami mieli również przygotowywać się gracze pierwszej drużyny, którzy obecnie muszą wynajmować na ten cel pokoje w hotelu Boss w Miedzeszynie. Legia było gotowa na wyłożenie 15 milionów złotych na budowę szkółki piłkarskiej na tych terenach.

"Cztery lata zabiegaliśmy o to, by móc zacząć inwestować w ośrodek szkoleniowy, który miał powstać na terenach Hutnika. Były rozmowy, umowy, listy intencyjne. Wszystko na nic" - mówi członek zarządu KP Legia, Jarosław Ostrowski.

"To przykre, że najsilniejsze warszawskie kluby, takie jak Legia i Polonia, muszą uciekać czasami nawet poza stolicę, bo nie są w stanie porozumieć się z władzami samorządowymi w kwestii organizacji bazy treningowej dla seniorów i najmłodszych adeptów piłki nożnej. Dziś nasi podopieczni muszą tułać się po całym mieście lub jego okolicach, bo na Łazienkowskiej na kilkanaście drużyn mamy do dyspozycji jedynie dwa boiska treningowe! Będziemy przyglądać się rozwojowi sytuacji na terenach Hutnika, ale mam przeczucie, że w najbliższym czasie obiekty te będą w dalszym ciągu popadać w ruinę" - dodaje Ostrowski.

Wydaje się jednak, że właśnie w najbliższym czasie rozpoczną się prace na terenach przy Marymonckiej. Dyrektor WOSiR, Janusz Kopaniak zdradza, że decyzja o rozpoczęciu inwestycji na terenach Hutnika jest kwestią kilku tygodni. "Modernizacja ośrodka sportowego Hutnik jest dla nas bardzo ważna. Chcemy ją realizować w formie partnerstwa publiczno-prywatnego" - mówi wiceprezydent Warszawy, Andrzej Jakubiak. "Zaproponowaliśmy ostatnio PZPN, by znalazł inwestora strategicznego i zbudował cały kompleks, a nie tylko hotel i swoją siedzibę. Przepisy nie pozwalają, by z terenu Hutnika wykroić mniejszą działkę (tak chciał PZPN – przyp. red.), więc musimy mieć partnera, który wyłoży pieniądze zarówno na hotel, jak i na boiska. Nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnej odpowiedzi na nasze pismo, ale jeśli władze PZPN wycofają się z negocjacji, będziemy szukać innego partnera. Od strony prawnej wszystko jest już gotowe. Trzeba tylko znaleźć środki na sfinansowanie całej inwestycji" - mówi Jakubiak.

Teren, o którym mowa ma powierzchnię 12,5 ha i należy do Skarbu Państwa. Zarządzany jest przez Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji.