Marcelo: Z Legią mecz życia
Marcelo dosyć szybko stał się jednym z filarów krakowskiej Wisły. Prawdziwy egzamin czeka go jednak dopiero w niedzielę. Dla 22-letniego brazylijskiego obrońcy będzie to najważniejszy mecz w karierze. "Dopiero niedawno zdałem sobie sprawę, czym w Polsce są mecze Wisły z Legią. A w tym sezonie to spotkanie może dodatkowo rozstrzygnąć o mistrzostwie. Dlatego nie mam wątpliwości - w swojej karierze czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem. To będzie mecz mojego życia" - mówi defensor Białej Gwiazdy.
Jesienne spotkanie Marcelo oglądał z ławki rezerwowych. Teraz będzie musiał stawić czoła Chinyamie. "Jesienny mecz z Legią spędziłem na ławce, ale widziałem Chinyamę w akcji. To bardzo silny napastnik. No, ale cóż... trzeba będzie go zatrzymać" - mówi.
Trener Skorża coraz częściej zachęca Brazylijczyka do brania udziału w stałych fragmentach gry. "Dla stopera każdy gol to niesamowita frajda. Uwielbiam to. I Legii też chcę strzelić!" - mówi Marcelo. Jego zdaniem oprócz Chinyamy w Legii jest wielu dobrych zawodników, ale najlepszy z nich jest jego rodak, Roger. "Pamiętam go jeszcze, jak grał we Flamengo. Nie bez powodu wzięliście go do kadry" - zauważa.
przeczytaj więcej o: Marcelo