Młode Wilki 98 pewnie pokonały Zwar Międzylesie - fot. Raffi
REKLAMA

Młodzież: Legia 98 6-1 ZWAR (video)

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

W rozegranym dziś zaległym spotkaniu ligi żaków Młode Wilki z rocznika 98 pokonały 6-1 ZWAR Międzylesie 97. Z powodu nieobecności wielu podstawowych graczy skład Legii został uzupełniony trzema zawodnikami występujacymi w rozgrywkach żaków 11-ek (a więc z rocznika 1997). Losy meczu rozstrzygnęły się jeszcze przed przerwą. Po trzech bramkach Eryka Więdłochy i jednej Maksa Brzosko było 4-0. Po przerwie z rzutu wolnego gola zdobyli wprawdzie goście, ale w końcówce spotkania do bramki ZWARu trafili Konrad Zaradny i Konrad Moussaoui.

Zaplanowany na dziś mecz juniorów młodszych CWKS Legii z Milanem został przełożony na następną środę.

Legia 98 6-1 (4-0) ZWAR Międzylesie 97
gole:
1-0 7 min. Eryk Więdłocha (as. Konrad Zaradny)
2-0 15 min. Eryk Więdłocha (as. Mateusz Leleno)
3-0 19 min. Maks Brzosko (as. Konrad Zaradny)
4-0 27 min. Eryk Więdłocha (b.a.)
4-1 (rzut wolny)
5-1 54 min. Konrad Zaradny (as. Eryk Więdłocha)
6-1 59 min. Konrad Moussaoui (as. Maks Brzosko)

Sklad Legii: Kamil Ceran (Jan Balawejder, Krystian Matulka) - Stanisław Ławcewicz, Kacper Orłowski (Kpt), Szymon Świerszcz, Konrad Zaradny [97], Mateusz Leleno, Eryk Więdłocha [97], Maks Brzosko [97], Patryk Kaniecki, Konrad Wroński, Konrad Moussaoui, Robert Najemski, Patryk Gregorczuk, Konrad Jabłoński.

Trener Ernst Waś miał przed meczem z szóstym w tabeli ZWAR-em niemały problem ze skompletowaniem składu meczowego. Z uwagi na "Zieloną szkołę" nie mógł skorzystać z wielu podstawowych graczy (m.in. Waniek, Korczakowski, Żyro). Powstałe braki zostały po części uzupełnione trzema graczami z rocznika 97 (czyli tego, który nominalnie rozgrywa mecze w ligach żaków). Początkowo naszym graczom brakowało siłą rzeczy zrozumienia, zbyt wiele było akcji indywidualnych zamiast gry zespołowej. Gol padł jednak stosunkowo szybko - po rzucie rożnym wykonywanym przez Konrada Zaradnego do piłki dopadł Eryk Więdłocha i z bliska nie dał szans bramkarzowi ZWAR-u. Legioniści próbowali powiększyć prowadzenie wszelkimi środkami. Mateusz Leleno dwukrotnie minimalnie spudłował, podobnie Więdłocha, który trafił nawet w słupek. Uderzenie Patryka Kanieckiego obronił z kolei bramkarz gości. Grą Młodych Wilków sprawnie kierował Szymon Świerszcz, a w akcjach oskrzydlających celowali Leleno i Maks Brzosko. W ostatniej minucie pierwszej kwarty wysiłki naszych żaków zostały nagrodzone - akcja popularnego "Lolka" i Więdłochy została zakończona celnym trafieniem tego ostatniego. Druga kwarta to od początku ofensywa Młodych Wilków. Strzał Konrada Zaradnego został obroniony, ale już chwilę potem akcję tego zawodnika wykończył skutecznie jego kolega z rocznika 97 Maks Brzosko. Goście pierwszy strzał na bramkę strzeżoną przez Janka Balawejdera oddali dopiero w 24. minucie. Po stronie Legii sytuacji sam na sam nie zdołał wykorzystać Leleno, ale w 27. minucie w potężnym zamieszaniu podbramkowym i po kilku dobitkach gola na 4-0 strzelił Więdłocha.

Trzecia kwarta to okres nieco bardziej wyrównanej gry. Piłkarze z Międzylesia zdołali nawet zdobyć gola, po ładnym uderzeniu z rzutu wolnego. Legia w końcówce przeszła do ataku, ale Konradowie: Zaradny i Moussaoui nie zdołali skierować piłki do siatki w dogodnych sytuacjach. Nie pomogła nawet kontra 3 na 1 - nasi piłkarze chcieli rozegrać akcję zbyt koronkowo i ostatecznie strzał z bliska został w ostatniej chwili zablokowany przez wracającego obrońcę. W końcówce kwarty po rzucie rożnym dla ZWAR-u swoimi umiejętnościami musiał wykazać się Krystian Matulka, ale pewnie wyłapał zmierzającą w światło bramki piłkę.
Ostatnie 15 minut stało ponownie pod znakiem składnej, zespołowej gry Legii. Najpierw jednak dwukrotnie do interwencji zmuszony został Kamil Ceran, który bez problemu poradził sobie ze strzałami z dystansu. Strzałem zza pola karnego odpowiedział również Świerszcz. Na sześć minut przed końcem gry Więdłocha zrewanżował się Zaradnemu za asystę z początku meczu tym samym, a nasz skrzydłowy nie zmarnował okazji. W 57. minucie tuż nad bramką dobijał Moussaoui, zaś wślizg Najemskiego zablokował golkiper z Międzylesia. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania tuż przed końcem, gdy po wymianie piłek między Leleno a Brzosko skierował futbolówkę do siatki z 4 metrów. Tym samym legioniści "powrócili do gry" w walce o pierwsze miejsce w grupie.


Akcje z meczu:























Młode Wilki 98 pewnie pokonały Zwar Międzylesie - fot. Raffi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.