Tomasz Jarzębowski może stracić pracę w Legii jeśli nie zacznie grać - fot. Mishka
REKLAMA

Jarzębowski: Muszę rozegrać 900 minut, bo stracę pracę

Bodziach, źródło: Futbol News - Wiadomość archiwalna

Tomasz Jarzębowski ma w kontrakcie zapis, że rozegranie 900 minut w sezonie 2009/10 automatycznie przedłuży jego umowę o rok. Na razie "Jarza" na wiosnę nie zagrał ani minuty. Defensywny pomocnik Legii był niepocieszony, że nie zagrał przeciwko Odrze, mimo kontuzji konkurenta do wyjściowego składu, Ariela Borysiuka. "Jestem zdrowy, wyleczyłem kontuzje. Trener jednak podjął taką, a nie inną decyzję.
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejną szansę. Trenuję z zespołem, zobaczymy jak rozwinie się sytuacja" - mówi Futbolnews.pl Jarzębowski.

Nawet kontuzje zawodników z linii obronnej raczej nie pomogą Jarzębowskiemu w występie w Bytomiu w najbliższą sobotę. "Coś takiego jest możliwe, ale tylko teoretycznie. Trener może postawić choćby na Tomka Kiełbowicza, który nie zagrał od początku z Odrą. Nie było Ariela i nie wystąpiłem, więc sam nie wiem co teraz będzie" - mówi.

Z pomocnikiem na razie nikt nie rozmawiał na temat przedłużenia umowy. Gdyby Jarzębowski regularnie występował w pierwszym zespole, rozmowy nie byłyby nawet konieczne. "Mam zapis w kontrakcie, że muszę rozegrać w sezonie w lidze 900 minut. Jeśli tak się stanie, to kontakt zostanie przedłużony automatycznie o rok. Jak na razie nie gram, być może będę musiał za jakiś czas pomyśleć o przyszłości" - kończy.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.