Jałocha: Wisła ma lepszy skład

Przed sobotnim meczem Legii z Wisłą Kraków nie będzie brakowało wypowiedzi ekspertów, którzy próbowali przewidzieć wynik pojedynku obu drużyn. O głos w tej sprawie został poproszony Marcin Jałocha, który choć jest wychowankiem "Białej Gwiazdy", to po mistrzowskie tytuły sięgał już jako gracz zespołu z Łazienkowskiej. Przed sobotnim spotkaniem srebrny medalista z Barcelony, więcej szans daje wiślakom.

"Na pozycji bramkarza wyraźna supremacja Legii. Jan Mucha jest znacznie pewniejszy, a dodatkowo Mariusz Pawełek miał problemy zdrowotne [Pawełek w sobotę na pewno nie zagra - przyp. LL!]. Natomiast w defensywie stawiam na Wisłę. Bardzo podoba mi się gra jej stoperów, którzy grają pewniej niż warszawscy odpowiednicy. Dodatkowo Dickson Choto złapał kontuzję, a to filar defensywy Legii" - ocenił bloki obronne obu ekip "Jałoszkin".

"W pomocy obie formacje są wyrównane, ale malutki plusik na korzyść Wisły. Każda drużyna ma lidera w tej formacji. W Legii jest to Maciej Iwański, w Wiśle Radosław Sobolewski. Zdecyduje na pewno dyspozycja dnia, ale minimalną przewagę powinni mieć krakowianie" - stwierdził Jałocha.

Równie ciężko wskazać przewagę, którejś ze stron w linii ataku. "Mimo wszystko mały plusik dla Wisły. Wszystko jednak w rękach i nogach Pawła Brożka. Obie drużyny generalnie mało strzelają, ale Wisła po przejściu na ustawienie z dwoma napastnikami jest w tym elemencie minimalnie lepsza" - ocenił trzykrotny zdobywca mistrza Polski z Legią.

Zdaniem Marcina Jałochy w sobotę górą będzie Wisła. Zdaniem byłego piłkarza kluczem będzie ustawienie "Białej Gwiazdy", która pod wodzą Henryka Kasperczaka preferuje system 4-4-2, co automatycznie powinno przełożyć się na ilość akcji ofensywnych.