Pomysłowa oprawa Górnika w Łodzi - fot. torcida.eu
REKLAMA

Na stadionach: Zabrzańska Corrida

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Za nami przedostatnia kolejka ekstraklasy. Dwa mecze rozegrano bez udziału kibiców gości - tym razem nie z powodu zamkniętych sektorów, lecz z powodu zakazów wyjazdowych nałożonych na Lecha i Wisłę przez Komisję Ligi. Trzy ekipy na wyjazdach pokazały się licznie - Legia, wspierana przez zgody Lechia oraz Górnik. Zabrzanie właśnie byli autorami najlepszej, naszym zdaniem, oprawy.

W sektorze gości na stadionie Widzewa fani KSG zaprezentowali torreadora w barwach Górnika, który trzyma w rękach czerwoną płachtę z odwróconym herbem Widzewa. Zabrzanie po raz kolejny zaprezentowali płótno "Ludzie humoru". Choreografie przygotowały też Polonia Bytom, Lechia Gdańsk, GKS Bełchatów i Widzew. Łodzianie na meczu z Górnikiem świętowali 15-lecie grupy Destroyers. To nie jedyna okazja do świętowania. W tym roku minęła setna rocznica powstania klubu, co postanowił świętować fanklub Widzewa ze stolicy.

Trzeba przyznać, że akcja grupy Red Bulls, zamieszkującej Warszawę i okolice, była mało spektakularna. Właściwie z ostatnich akcji FCW, ta była najsłabsza. Widzewiacy pod osłoną nocy wywiesili w Warszawie 100 plakatów, tyle... że ich treść była zrozumiała tylko dla ich autorów, w związku z czym nic dziwnego, że plakaty bez żadnych widocznych widzewskich akcentów przetrwały kilka godzin.

Nie widać końca protestu kibiców Zagłębia Lubin. Fani miedziowego klubu po raz kolejny nie prowadzili dopingu. "W ramach protestu wszystkich kibiców prosimy również o opuszczenie swoich miejsc wraz z gwizdkiem rozpoczynającym drugą połowę, udanie się pod sektor i późniejszy powrót w 85. minucie, by razem zachęcić zarząd do odejścia" - informowali już przed meczem fani ZL.

Przed nami mecz Lecha z Juventusem, a później spotkania ostatniej kolejki ekstraklasy. Znamy już także rozkład meczów 1/4 finału Pucharu Polski. Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się 1 i 15 marca.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legialive.pl - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Cracovia Kraków 3-2 GKS Bełchatów (120).
Przeciętny, 120 osobowy wyjazd bełchatowian do Krakowa. Kilkanaście osób na stadion nie weszło. W sektorze gości wywieszono pięć flag. GKS wywiesił także transparent "Giekso! Sto lat!" oraz mini sektorówkę przedstawiającą tort. Ze strony gospodarzy frekwencja jak na starym stadionie - ledwo przekraczająca 4,5 tysiąca widzów. Piłkarze gospodarzy niespodziewanie wygrali, strzelając trzy bramki w ostatnich pięciu minutach. Mimo to "Pasy" mają nikłe szanse na uniknięcie degradacji.

Polonia Bytom 0-1 Legia Warszawa (1000).
Do Bytomia przyjechało 1000 fanów gości, w tym 150 Zagłębia Sosnowiec. Legioniści, ze względu na awarię pociągu specjalnego zaraz za Sosnowcem, pod bramy stadionu dotarli kilkanaście minut przed meczem. Ostatecznie większość grupy zasiadła w sektorze w przerwie spotkania. Dopiero w II połowie Legia rozpoczęła doping, ale ten nie stał na wysokim poziomie. W sektorze gości zawisło 10 flag. W czasie meczu przyjezdni odpalili 3 race i kilka petard hukowych. Gospodarzy na stadionie niewielu. Na początku meczu zaprezentowali sektorówkę z napisem "Bytom" na murze oraz herb miasta i transparent "Chociaż brudne, zaniedbane, w Tobie serca zakochane". Prowadzili doping przez 90 minut. Parę pieśni ewidentnie przerobili z repertuaru Lecha.

Arka Gdynia 2-2 Śląsk Wrocław (100).
Choć wrocławianie przyjechali do Trójmiasta w dwie setki, na stadion Arki dotarła tylko połowa grupy. Pozostali nie to, że zostali zatrzymani przez policję, lecz... po prostu woleli obejrzeć mecz w towarzystwie przyjaciół z Lechii przed telewizorem. Śląsk wywiesił trzy flagi (w tym jedną Lechii) i przez większość meczu milczał. Dopiero pod koniec paroma okrzykami zaznaczyli swoją obecność. Doping Arki również bez rewelacji.

Zagłębie Lubin 3-1 Lechia Gdańsk (967).
Na daleki wyjazd na Dolny Śląsk wybrało się 451 lechistów. W Lubinie bardzo licznie wsparł ich Śląsk (501) oraz Wisła (14) i Gryf (1), dzięki czemu sektor gości wypełnił się w całości. Płot udekorowali kilkunastoma flagami wszystkich obecnych ekip. Doping gości zdecydowanie najlepszy w drugiej połowie. Lechiści nie mieli problemów z przebiciem się przez doping gospodarzy, bowiem ci protestowali przeciwko swoim działaczom i kolejny mecz obserwowali w ciszy. Goście zaprezentowali dwie oprawy. Pierwsza to sektorówka "Przymorze" (najliczniej jeżdżąca dzielnica Gdańska) podświetlona pirotechniką oraz transparent "To my fanatycy". Później lechiści zrobili jeszcze flagowisko oraz rozciągnęli sektorówkę w kształcie koszulki z napisem "Dwunasty zawodnik".

Korona Kielce 0-0 Lech Poznań (-).
Kolejna ekipa z czołówki nie miała możliwości obejrzenia meczu w Kielcach na żywo. Lechici, podobnie jak wcześniej legioniści, nie mieli okazji wspierać swojego zespołu na stadionie Korony. Gospodarzy tego dnia prawie 10 tysięcy. Kielczanie z dopingiem przez 90 minut.

Widzew Łódź 4-0 Górnik Zabrze (500).
Spotkanie w Łodzi zapowiadało się ciekawie, choćby dlatego, że Widzew znany jest z głośnego dopingu na własnym stadionie, a Górnik z bardzo dobrej formy wyjazdowej. Od pewnego czasu smaczku meczom tych drużyn dodaje zgoda RTS-u z Ruchem, czyli największą kosą KSG. Gospodarze na meczu zaprezentowali choreografię poświęconą grupie chuligańskiej - "Destroyers". Sektorówce z nazwą grupy, herbem klubu i logo Hooligana, towarzyszył transparent "Byliśmy, jesteśmy, będziemy". O oprawę pokusili się także zabrzanie, których przyjechało 500 (w tym GKS Katowice - 36 osób). Na płocie wywiesili znane już płótno "Ludzie humoru", prześmiewcze wobec "Ludzi honoru" Widzewa. Na sektorze Górnik zaprezentował sektorówkę przedstawiającą torreadora KSG z czerwoną płachtą z herbem Widzewa do góry kołami. Całości dopełniały folie aluminiowe w barwach klubu oraz krwiste hasło "Zabrzańska Corrida". Pośród flag, zabrzanie wywiesili także transparent poświęcony kibicowi Ruchu - "Grudzień sypie". Gospodarzy wspierało tego dnia 300 fanów Ruchu.

Polonia Warszawa 0-1 Wisła Kraków (-).
Najsmutniejsze spotkanie ekstraklasy, ze względu na brak kibiców gości. Ci, z powodu zakazu po meczu w Poznaniu, nie mogli udać się do Warszawy. Na sektorach gospodarzy zasiadło incognito kilku wiślaków. Na Konwiktorskiej wyjątkowo dobra frekwencja - ponad 5,2 tysiąca widzów. Gospodarze z dopingiem przez 90 minut, ale bez oprawy. Poloniści rzucali śnieżkami w piłkarzy Wisły, przez co zostali upomnieni przez delegata. Zanosi się na pierwszą finansową karę dla KSP w rundzie jesiennej.

Ruch Chorzów 0-0 Jagiellonia Białystok (300).
300 fanów z Białegostoku przyjechało do dalekiego Chorzowa. Jagiellonia wywiesiła 3 flagi i prowadziła bardzo dobry, jak na swoją liczbę, doping. Pod koniec meczu część przyjezdnych rozebrała się do pasa. Niebieskich na trybunach ok. 6 tysięcy, z nie najgorszym dopingiem, chociaż wydaje się, że pod tym względem znacznie lepiej wypadają na wyjazdach.

Inne dyscypliny:

Koszykówka: AZS Szczecin - Astoria Bydgoszcz (30).
30 fanów Astorii udało się do Szczecina i prowadziło doping przez całe spotkanie. Gospodarze bez młyna.

Koszykówka: Legia Warszawa 105-47 Mazowsze Grójec (0).
Fani Legii nawet w III lidze nie zwalniają tempa i dzień po wyjeździe do Bytomia, zebrali się na meczu z Mazowszem w ponad 200 osób, i prowadzili doping na wysokim poziomie. Po raz kolejny najlepiej wychodziła pieśń "Hej, Legia kosz...", którą legioniści śpiewali przez dobrych kilkanaście minut. Doping robił takie wrażenie na zawodnikach gości, że jeden z nich przez całe spotkanie z ławki rezerwowych nagrywał legijny młyn.


Wyjazd tygodnia: 1000 fanów Legii w Bytomiu
Oprawa tygodnia: Oprawa Górnika w Łodzi

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.


Doping Legii w Bytomiu (Legia.TV):


Doping na meczu Widzew - Górnik (1910.tv):


Flagowisko Lechii w Lubinie:


Doping na meczu Ruch - Jagiellonia (niebiescy.pl):

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.