Maciej Skorża - fot. Woytek
REKLAMA

Skorża: Mały krok w stronę pucharu

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Maciej Skorża (trener Legii Warszawa): Przystępowaliśmy do tego meczu z minimalnym komfortem psychicznym. Wiedzieliśmy, że jeżeli nie stracimy gola, to mamy awans. Nie chcieliśmy jednak grać na 0-0, tylko atakować. Przez pierwszy kwadrans tak było, ale później Ruch nam zaczął przeszkadzać i nasz atak pozycyjny wychodził słabo. Biliśmy głową w mur, a Ruch wyprowadzał groźne akcje. Gol Ivicy Vrdoljaka dał nam spokój i więcej miejsca na boisku.
Cały czas musieliśmy jednak uważać na rywali. Dejan Kelhar i Marcin Komorowski często musieli kasować groźne akcje rywali. Ci mieli kilka dobrych akcji, a nam sprzyjało szczęście. Najważniejsze, że awansowaliśmy, choć styl mógłby być lepszy.

Dejan Kelhar dostał dziś szansę i ją wykorzystał. Sprawił, że mam teraz duży dylemat na kogo stawiać w obronie. To nie jest tak, że Manu i Inaki Astiz usiedli na ławce, bo źle zagrali ze Śląskiem. Chciałem dać zagrać innym, choć przyznam, że obu motywacji było tam po trochu.

Wiadomo, że do zdobycia Pucharu Polski konieczne będzie ograne Lecha Poznań lub Wisły Kraków. Już półfinałowy dwumecz z którąś z tych drużyn to namiastka rywalizacji w europejskich pucharach z klasowym zespołem. Zobaczymy jak zadecyduje los. W półfinale są bardzo dobre drużyny i niecierpliwie czekam na poznanie naszego kolejnego rywala.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.