Rafał Wolski - fot. Mishka/Legionisci.com
REKLAMA

Wolski: W Kielcach zdobyć kolejnego gola

Bodziach, źródło: cksport.pl - Wiadomość archiwalna

Rafał Wolski w meczu z Lechią wyszedł w podstawowym składzie Legii i zdobył piękną bramkę. Także spotkanie z Zagłębiem młody legionista zaczął mecz w wyjściowej "11". "To budujące, że trener Skorża obdarza mnie zaufaniem. To jest dobry czas dla mnie i muszę to wykorzystać. Będę dążył do tego, żeby w Kielcach zdobyć kolejnego gola w ekstraklasie" - mówi w rozmowie z serwisem cksport.pl.

Wolski, choć w ekstraklasie gra od niedawna, zdążył już przywyknąć, że ligowi rywale podwójnie motywują się na mecz z Legią. "Zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić, że gdzie nie przyjeżdża Legia, tam jest piłkarskie święto. Widać to także na boisku, bo rywale są podwójnie zmotywowani. Niektórzy zachowują się wręcz tak, jakby grali mecz życia. W sobotę znów czeka nas trudne zadanie. Korona to drużyna, która gra ostro, kielczanie zebrali już sporo żółtych i czerwonych kartek w tym sezonie. Ale gospodarze mają też kilku ciekawych zawodników w swoim składzie" - mówi Wolski.

Legionista słyszał o tym, że po jego bramce z Lechią "Vuko" napisał na facebooku: "Rafał Wolski! Jeszcze Polska nie zginęła". "Nie znam osobiście Aleksandara, jak i zresztą żadnego zawodnika Korony, ale od dawna śledziłem grę tego piłkarza. Kibicowałem mu w Legii. I jestem dumny, że Vuković wypowiedział takie słowa. To dla mnie po prostu coś wspaniałego" - mówi i dodaje, że Serbowi na boisku na pewno nie odpuści. "Na boisku będziemy walczyć, ale może uda nam się porozmawiać po spotkaniu? Bardzo bym chciał" - dodaje.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.