Novo: W biografii napiszę o świetnej atmosferze w szatni Legii
Nacho Novo w mezu z Arką strzelił pierwszą bramkę dla Legii. Wczoraj przeciwko Widzewowi również był bliski trafienia, ale piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Novo przekonuje, że po pierwszym worek z bramkami powinien się rozwiązać - podobnie jak miało to miejsce w Glasgow.
"W pierwszych sześciu meczach nic nie strzeliłem, ale potem, gdy już wpadł pierwszy gol, to nastąpiła lawina. W tamtym sezonie strzeliłem 25 bramek. W Legii na taki wynik nie ma szans, bo to już końcówka sezonu, ale mam nadzieję, że tu też po tym pierwszym trafieniu będzie łatwiej" - mówi w rozmowie z Super Expressem.
Hiszpan przyznaje, że niebawem będzie miał własną markę wina, która zostanie wprowadzona na rynek hiszpański i szkocki. Novo jakiś czas temu napisał swoją biografię, ale to nie ostatnia tego typu publikacja. "Szykuję się do napisania drugiej części, więc o Polsce będzie całkiem sporo. Na pewno wspomnę o świetnej atmosferze w szatni. Bo nawet gdy mi nie szło, to koledzy bardzo mnie wspierali. No i mam nadzieję, że będę mógł napisać, że z Legią sięgnąłem po dublet" - przekonuje.