Witoszek: Obawiałem się tego meczu
Lubomir Witoszek (trener Legii): W pierwszej tercji próbowałem tak złożyć piątki, żeby wystawić do gry wszystkich zawodników, ale nie wszyscy spełnili moje oczekiwania, więc wróciliśmy do starych ustawień. Druga i trzecia tercja były lepsze. Mam problem ze składem, dwóch zawodników doznało kontuzji. Nie mam Mateusza Solona i Adriana Maciejki. Bardzo ich nam brakowało, bo to zawodnicy, którzy potrafią grać ofensywnie.
Mogło być lepiej, były niepotrzebne kary. Dzisiaj będę jednak bronił swoich zawodników, bo te kary wynikały z gry, a nie z głupoty. Nie mam o nie pretensji. Jutro wrócimy do piątek, w których ostatnio trenowaliśmy. Do gry wraca Karol Szaniawski. Bardziej bałem się tego dzisiejszego meczu niż niedzielnego. Dobrze, że wygraliśmy. Jutro powinno być lepiej, ale w hokeju wszystko jest możliwe.