Tylko dwie wygrane rzeszowian na wyjazdach

Koszykarze AZS-u Politechnika Rzeszowska po 16 kolejkach mają identyczny bilans jak Legia: 8-8. Rzeszowianie zdecydowanie słabiej radzą sobie na wyjazdach, gdzie wygrali tylko 2 z ośmiu meczów. AZS zwyciężył w Radomiu (+27) w połowie listopada oraz w ostatni weekend z Wisłą w Krakowie (+21).

Można więc wnioskować, że jak już rzeszowianom idzie w obcej hali, to na całego. W pozostałych meczach AZS przegrał w Krakowie z AGH (-7), z Novum Lublin (-2), Piasecznem (-11), Pułaskim (-11), MCKiS Jaworzno (-9), Turem Bielsk Podlaski (-19).

W ostatnim meczu ligowym, w którym pewnie pokonali na wyjeździe "Białą Gwiazdę", Politechnika zagrała bardzo równo, a na wyróżnienie zasługują Piotr Miś (8/8 z gry, 9 zbiórek i 2 asysty), Marek Osiniak (16 punktów, 10 zbiórek, 2 asysty i 4 przechwyty) oraz Krzysztof Banyś (16 pkt, 4 zb, 4 as). Z zawodników rezerwowych najwięcej do gry wniósł Piotr Jagoda, który w ciągu 12 minut zdobył 10 punktów.

AZS bez względu na to, czy gra przed własną publicznością, czy na wyjeździe, wykonuje sporo rzutów z dystansu. Nasi gracze muszą szczególnie uważać na takie zagrania, bo często od ich skuteczności zależy końcowy wynik w meczach z Politechniką. W meczu z Wisłą rzeszowianie trafili 8 z 17 rzutów za 3 i bardzo pewnie wygrali. Na pozostałych wyjazdach ich "trójkowe" statystyki wyglądały następująco: AZS Kraków (5/30, porażka), Novum (3/20, porażka), Piaseczno (7/23, porażka), Rosa (7/15, wygrana), Pułaski (4/20, porażka), MCKiS (3/18, porażka), Tur (6/24, porażka).