Fluminense współpracuje nie tylko z Legią

Kilka dni temu Legia oficjalnie podpisała umowę o współpracy z Fluminense. Peter Siemsen, prezydent brazylijskiego klubu, oraz Bogusław Leśnodorski złożyli w Rio de Janeiro podpisy na stosownych dokumentach. Obie strony nie kryją zadowolenia z zawartego porozumienia. Dla klubu z Ameryki Południowej to element ekspansji na rynek europejski, tego samego dnia "Flu" podpisało umowę z Espanyolem Barcelona.

"Ta współpraca jest bardzo ważna dla Fluminense. Polska ma uznaną markę w światowym futbolu. Dzięki temu nasi zawodnicy będą mieli możliwość dodatkowego rozwoju. Ponadto dodatkowym pozytywem będzie wzmocnienie naszej marki na europejskim rynku" - stwierdził prezydent klubu z Rio de Janeiro.

"Mam pozytywne wrażenia. Fluminense to klub z bogatą tradycją i bardzo dobrą atmosferą. Dzięki temu partnerstwu będziemy mogli się wymieniać zarówno pomysłami, jak i zawodnikami. Będzie to zarówno dla nas okno w Brazylii, jak i okno dla Fluminense w Europie" - skomentował Leśnodorski.

Podczas uroczystości podpisania dokumentów obie strony wymieniły się spersonalizowanymi koszulkami oraz klubowymi gadżetami. Ze strony Legii obecni byli prezes Bogusław Leśnodorski, dyrektor sportowy Jacek Mazurek oraz Dominik Ebebenge - inicjator współpracy. Z kolei ekipę z Brazylii reprezentowali prezydent Peter Siemsen, a także Marcelo Teixeira oraz Marcel Giannecchini.

Jak się okazuje, Legia nie jest jedynym klubem, z którym Fluminense nawiązało współpracę. Tego samego dnia partnerem Brazylijczyków stał się barceloński Espanyol. Umowa została podpisana na pięć lat. Ponadto "Flu" działa na rynku Ameryki Południowej, m.in. w Argentynie (Velez Sarsfield), Chile (w Santiago de Chile) oraz wypożycza piłkarzy do Hajduka Split.