Jan Urban - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Urban: Legia czy Osasuna? Nie miałbym wątpliwości

Fumen, źródło: Fakt - Wiadomość archiwalna

Meczem z The New Saints piłkarze Legii rozpoczynają oficjalnie sezon 2013/2014. Dla Jana Urbana cele są jasne - wygrać w Polsce wszystko co jest do zdobycia. Natomiast Liga Mistrzów? Czas pokaże. Co ciekawe, to właśnie wyzwania w europejskich pucharach byłyby decydującym czynnikiem w sytuacji, gdyby obecny trener warszawskiej drużyny otrzymał propozycję z... Osasuny Pampeluna, z którą był związany przez lata.

- W Polsce chcemy wygrać zarówno ligę jak i Puchar, bo jesteśmy Legią Warszawa i od nas wymaga się tego, żeby walczyć o mistrzostwo. Mamy mocny i szeroki skład. Sezon jest długi, wiadomo, że gdzieś zgubimy punkty, gdzieś je nadrobimy, ale mam nadzieję, że na końcu efekt będzie taki jak w tym roku. W Lidze Mistrzów każdy z nas chciałby zagrać, ale zobaczymy, jak będzie - przyznaje Jan Urban.

- W Pampelunie przewijało się moje nazwisko, ale żadnej konkretnej propozycji nie dostałem. Drużyna utrzymała się w lidze, dlatego kontrakt z trenerem Mendilibarem został automatycznie przedłużony. Nie miałbym żadnych wątpliwości. Zdobyłem z Legią mistrzostwo Polski i chciałem dalej tutaj pracować, spróbować swoich sił w eliminacjach do Ligi Mistrzów czy w Lidze Europy. To dla mnie zupełnie nowe wyzwanie i nie zamieniłbym tego na pracę w Pampelunie, chociaż tam zawsze znalazłby się dla mnie jakiś etat - mówi.

Trener Legii nie ukrywa, że bardzo liczy na dwóch nowych zawodników - Helio Pinto oraz Dossę Juniora. Zachwalając technikę i doświadczenie u pierwszego z nich oraz nieustępliwość u drugiego. Jednocześnie Jan Urban dodaje, że chciałby widzieć u siebie jeszcze jednego obrońcę i to bardziej niż gracza ofensywnego. Natomiast to, czy ktoś trafi na Łazienkowską czy z niej odejdzie - czas pokaże.
Saviola? - No może na siłę znalazłoby się dla niego miejsce (śmiech). To klasowy piłkarz. Szkoda, że do nas nie trafi. Okienko będzie jeszcze otwarte przez dłuższy czas, więc żadnych zmian nie mogę wykluczyć. Przecież jeśli zagramy kilka dobrych meczów w eliminacjach do Ligi Mistrzów, to mogą nam rozdrapać pół drużyny. W przypadku niektórych zawodników nie mamy nic do powiedzenia. Jest kwota odstępnego w kontrakcie, ktoś wykłada pieniądze na stół i koniec - wyjaśnia Jan Urban.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.