Na stadionach: Nie upadłeś, gdy byłeś na dole, bo w opiece cię mieli parszywi kibole

Ruszyły rozgrywki piłkarskiej ekstraklasy - na inaugurację nieźle pokazali się beniaminkowie. Mecz Zawiszy z Jagiellonią był najciekawszym kibolsko pojedynkiem pierwszej serii spotkań. Obie ekipy zaprezentowały przyzwoite oprawy, a do tego białostoczanie zerwali jedną z flag gospodarzy, tyle, że nie udało się im utrzymać zdobyczy i płótno wróciło do właścicieli.

Z sektora gości wybiegł na bieżnię "komitet powitalny", który odbił partyzanta z rąk ochrony, ale po meczu policja zatrzymała kilkanaście osób hasających po bieżni. Po meczu pojawiła się informacja, że Zawisza zmuszony będzie zamknąć sektor dla kibiców przyjezdnych do czasu jego przebudowy. Na razie nie wiadomo ile potrwają prace, ale na pewno jako pierwsi do Bydgoszczy nie będą mogli pojechać "Portowcy".

Wyjazdy, oprawy
Pod względem wyjazdów nie było źle. Widzew wykorzystał pulę biletów przyznaną przez Legię, Górnik w dobrej liczbie pokazał się w niedalekim Krakowie, a dobre liczby zanotowali Jagiellonia, Lech i Pogoń. Właściwie tylko Podbeskidzie pojechało w skromnej grupie, ale tego można się było po nich spodziewać, tym bardziej w poniedziałek, na drugim końcu Polski. Jedyne wymuszone zero wyjazdowe po stronie Śląska, który musi odpokutować za rzucanie racami przy Łazienkowskiej.

Pod względem opraw, oprócz wspomnianych choreografii Zawiszy i Jagiellonii, ultrasowali także kibice Korony i Wisły Kraków. Ci ostatni przygotowali pożegnalną oprawę dla Radosława Sobolewskiego.

Zamknięty młyn na Widzewie
Wiadomo, że na najbliższym spotkaniu z Zawiszą kibice Widzewa nie będą mogli zasiąść pod zegarem. Jest to kara za odpalenie pirotechniki podczas meczu z Legią w poprzednim sezonie. Decyzję o zamknięciu trybuny D podjęła Jolanta Chełmińska, wojewoda łódzki. RTS na tym meczu uformuje młyn na Niciarce.

BKS Bielsko na prezentacji... Podbeskidzia


Podbeskidzie Bielsko-Biała przed rozpoczęciem nowego sezonu zorganizowało prezentację drużyny w jednym z centrów handlowych. Niespodziewanie dla TSP, na prezentacji pojawiła się spora grupa fanatyków BKS-u, którzy stosownymi okrzykami dali do zrozumienia, kto rządzi w mieście. Fani Stali mieli ze sobą transparent "Rychlińskiego naszym domem".

Ekstraklasa:

Legia Warszawa 5-1 Widzew Łódź (1800).
Widzewiacy otrzymali większą niż zwykle pulę biletów na mecz w Warszawie, którą wykorzystali. Mieli ze sobą 14 flag. Doping z ich strony na przeciętnym poziomie - mieli długie przestoje, a do tego żadnych szans na przebicie się przez doping legionistów. Fani z Łazienkowskiej z bardzo dobrym dopingiem od pierwszej do ostatniej minuty. Warto zwrócić uwagę na fakt, że legioniści przez cały mecz nie bluzgali na przeciwnika. Z obu stron bez oprawy.

Wisła Kraków 0-0 Górnik Zabrze (1040).
Zabrzanie do Krakowa pojechali autokarami i samochodami, w 1040 osób. Wraz z nimi Wisłoka (55) i GKS Katowice (40). Bardzo dobrze oflagowali swój sektor i prowadzili doping przez całe spotkanie. Ochrona od początku za punkt honoru postawiła sobie usunięcie z ogrodzenia gniazdowego KSG. Wiślacy na meczu z Górnikiem przygotowali pożegnalną oprawę dla Radosława Sobolewskiego, który w Wiśle spędził ponad 8 lat. W młynie Wisły pojawiła się sektorówka z podobizną piłkarza podwieszona pod dach, transparent "Sobol, nie zapomnij" oraz niebieskie i czerwone kartoniki.

Zawisza Bydgoszcz 0-1 Jagiellonia Białystok (600).
Jagiellonia na pierwszy wyjazd sezonu pojechała w 600 osób. Zaprezentowali pasy materiału tworzące malowaną sektorówkę "Jagiellonia is my drug!". Jeden z fanów z Białegostoku próbował wykorzystać moment zagapienia, wybiegając z sektora i zrywając jedną z flag wiszących na płocie gospodarzy. Nie dotarł z nią jednak do sektora gości, bowiem płótno przechwycili kibice Zawiszy. Jagiellonia wysypała się na bieżnię, odbijając partyzanta. Po meczu zawiniętych zostało 15 kibiców gości. Zawisza zaprezentował malowaną sektorówkę i transparenty tworzące hasło "Nie upadłeś Zawiszo, gdy byłeś na dole, bo w opiece Cię mieli parszywi kibole".

Ruch Chorzów 1-1 Lech Poznań (557).
Lechici przyjechali do Chorzowa w skromniejszej niż zwykle grupie, ale tym razem dostali tylko 557 biletów. W sektorze gości zawisły trzy płótna, a doping poznaniaków był co najwyżej średni. Ruchu na meczu ponad 6 tysięcy, bez oprawy. Na sektorach gospodarzy zadebiutowało płótno FC Żory.

Zagłębie Lubin 0-2 Pogoń Szczecin (501).
Portowcy przyjechali do Lubina samochodami i autokarami, w ponad 500 osób, w tym kilkunastu legionistów. Kilkanaście osób (głównie zakazowicze) zostało przed bramami. Dobrze oflagowali sektor gości i prowadzili niezły doping. W drodze powrotnej jednej z ich autokarów miał awarię. Młyn Zagłębia prezentował się nieźle pod względem liczebności i głośności śpiewu. Na całym stadionie obecnych ponad 8 tysięcy fanów.

Cracovia 2-3 Piast Gliwice (300).
Cracovia wywiesiła transparent "Wołyń 43. Pamiętamy - ofiarom ludobójstwa hołd składamy". Piast przyjechał w ponad 300 osób i dobrze oflagował sektor gości. Na inauguracyjnym meczu "Pasów" po powrocie do ekstraklasy pojawiło się ponad 10 tysięcy fanów. Na Cracovii usunięto 444 krzesełka, a w ich miejscu powstał nowy sektor rodzinny, gdzie dla najmłodszych fanów przygotowano stoliki, bloki do rysowania itp.

Lechia Gdańsk 2-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała (30).
Lechiści mieli w sobotę zagrać towarzyskie spotkanie z Barceloną, które jednak zostało przełożone na 30 lipca. W poniedziałek tymczasem grali mecz ligowy z Podbeskidziem, na którym w młynie, w ramach szydery wywieszono transparent "Super mecz: Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała", w nawiązaniu do hasła promującego mecz z Barceloną. Na trybunach pojawiło się ponad 11,5 tysiąca widzów. Podbeskidzie typowo piknikowym składem - cały mecz przesiedzieli na swoich miejscach, bez dopingu.

Korona Kielce 0-0 Śląsk Wrocław (-).
Koroniarze na meczu ze Śląskiem zaprezentowali sektorówkę "Korona, symbol tego miasta", w asyście flag na kiju i serpentyn. Kibiców Śląska obowiązuje zakaz wyjazdowy za rzucanie racami na Legii i do Kielc nie pojechali. W sektorze gości zasiedli jedynie niepełnosprawni fani WKS-u.

Puchar Polski:

Stal Stalowa Wola 2-0 Raków Częstochowa (130).
Gospodarzy w młynie 250, w tym Łada Biłgoraj (40). Na trybunie gospodarzy zasiedli fani Rakowa, którzy przyjechali w 130 osób, w tym Chemik (10).

ŁKS Łomża - Odra Opole (18).
Gospodarzy w młynie 300. Przez cały mecz prowadzili dobry doping. W drugiej połowie zaprezentowali oprawę składającą się z transparentu "Naturalne podłoże kibolingu", sektorówkę "Zjazd 18" i odpalili 5 rac. Odra przyjechała w 13 osób, wspierana przez Polonię Bytom (5) i kilka razy zaznaczyła swoją obecność.

Czarni II Rokitki 2-4 Stal Stalowa Wola (13).


Wyjazd tygodnia: 1800 fanów Widzewa na meczu z Legią
Oprawa tygodnia: Choreo Zawiszy na meczu z Jagiellonią

Poprzednie kibicowskie relacje ze stadionów Polski i świata w dziale Na stadionach.

Legia Warszawa na meczu z Widzewem Łódź:





Widzew Łódź na wyjazdowym meczu z Legią:


Wisła Kraków na meczu z Górnikiem Zabrze:






Górnik Zabrze na wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków:


Lech Poznań na wyjazdowym meczu z Ruchem Chorzów:


Ruch Chorzów na meczu z Lechem Poznań:




Korona Kielce na meczu ze Śląskiem Wrocław:


Jagiellonia Białystok na wyjazdowym meczu z Zawiszą Bydgoszcz:





Zawisza Bydgoszcz na meczu z Jagiellonią Białystok:






Zagłębie Lubin na meczu z Pogonią Szczecin:


Cracovia na meczu z Piastem Gliwice:


Piast Gliwice na wyjazdowym meczu z Cracovią:



Pogoń Szczecin na wyjazdowym meczu z Zagłębiem Lubin:




Lechia Gdańsk na meczu z Podbeskidziem:


Podbeskidzie Bielsko-Biała na wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk:


ŁKS Łomża na meczu z Odrą Opole: