Cosmin Contra nie chciał być trenerem Legii

Zimą ze stanowiskiem trenera Legii Warszawa pożegnał się Jan Urban. Włodarze stołecznego zespołu w jego następcy upatrywali Cosmina Contrę, ale ten nie był zainteresowany pracą na Łazienkowskiej. Nieoficjalnie mówi się, że 38-latek chciał w Rumunii rozwijać dowodzony przez siebie zespół, z którym zaczął radzić sobie nadspodziewanie dobrze.

Cosmin Contra, obecny szkoleniowiec Petrolul Ploiesti, zimą był bliski angażu w Legii Warszawa. Rumun nie chciał jednak odchodzić od obecnego pracodawcy, z którym niedawno przedłużył kontrakt. Nowa umowa wiąże trenera z obecnym zespołem do czerwca 2015 roku.

Według rumuńskich mediów, Contra nie był zainteresowany pracą w Warszawie, ponieważ chciał kontynuować projekt, który zaczął z zespołem Petrolul. Pod jego wodzą drużyna wreszcie zaczęła osiągać sukcesy. W zeszłym sezonie ekipa z Ploiesti zdobyła Puchar Rumunii oraz wygrała Superpuchar tego kraju. W obecnych rozgrywkach ligowych również radzi sobie bardzo dobrze. Petrolul obecnie plasuje się na drugim miejscu w tabeli ze stratą dwóch punktów do liderującego Astra Giurgiu.

Ostatecznie na Łazienkowskiej zdecydowano się podpisać umowę z Henningiem Bergiem, który będzie prowadził Legię do połowy 2016 roku.