Bereszyński: Z Koroną musimy zagrać inaczej

- Dostaliśmy dziś lekcję od zespołu, który 2 lata temu grał w Lidze Mistrzów. Rumuni stworzyli dwie sytuacje i strzelili dwie bramki. Z tego nie możemy być zadowoleni, tym bardziej, że my nie stworzyliśmy żadnej klarownej sytuacji - powiedział po sparingu z Otelulem Bartosz Bereszyński.

- Przez pierwsze 15 minut nie mogliśmy celnie podać piłki. Przeciwnik zyskał pewność siebie i ciężko było nam to przełamać. Nasza gra dobrze wyglądała do 30 metra przed bramką rywali. Dobrze zmienialiśmy strony. Zabrakło komunikacji przy straconych bramkach, ale sparingi są po to, aby te błędy popełniać teraz, a za tydzień już nie. To zupełnie inne mecze. Plusy? Możemy być zadowoleni z tego, że przeciwnik stworzył tylko dwie sytuacje, ale je wykorzystał, więc... takie szczęście w nieszczęściu. Musimy się pozbierać, ciężko trenować przez ten tydzień, wyjść na Koronę i zagrać zupełnie inaczej - dodał obrońca Legii.