Michał Świderski - fot. Hagi
REKLAMA

Świderski: Pokazaliśmy charakter

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Michał Świderski: Pokazaliśmy charakter. W pierwszej połowie nic nam nie szło, a MKS trafiał niemal wszystko - przez ręce, czy z faulem. Wszystko im wpadało. Nam ewidentnie na początku nie szło, nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Z piekła na ziemię sprowadziliśmy się sami, przede wszystkim dobrą postawą w obronie w drugiej połowie.
Nakręciliśmy się i zaczęliśmy odrabiać straty. Najważniejsze, że pokazaliśmy charakter i wróciliśmy do gry.

Możesz obiecać, że to samo nie powtórzy się w Kaliszu?
- Jak tak będziemy tak jak w drugiej połowie grać od początku, to myślę, że na pewno będzie spokojniej. Na początku meczu nic nam nie wychodziło. Tak jakbyśmy byli spięci. Chcieliśmy dobrze zacząć, pokazać się, w końcu graliśmy u siebie, ale to nam nie wyszło. Ważne, że wróciliśmy do gry po przerwie. Najważniejsza jest obrona. Nawet gdybyśmy nie trafiali jak na początku, ale byśmy bronili, to można grać. Nie pierwszy raz w tym sezonie pokazaliśmy charakter. Nie załamujemy się i to jest nasza siła. Wierzymy do końca, walczymy, kładziemy serce na parkiecie.

Spodziewaliście się, że mimo meczu z Lechem, na hali pojawi się mimo wszystko liczna grupa kibiców?
- Na pewno mnóstwo kibiców poszło świętować wygraną z Lechem, ale dziękujemy wszystkim, którzy przyjechali pomóc nam dopingiem. Oni mogli świętować podwójne zwycięstwo. Jak gramy u siebie, kibice nam bardzo pomagają, co zresztą widać - my u siebie nie przegrywamy.

Jakie życzenie przed meczem w Kaliszu?
- Żebyśmy wygrali i spokojnie czekali na finał.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.