fot. Legionisci.com
REKLAMA

Wywiad LL! z Michałem Trybuszem, wiceprezesem siatkarskiej Legii

Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Siatkarska Legia od września rywalizować będzie w II lidze. Celem na najbliższy sezon będzie utrzymanie się w lidze, a plan na 2016 rok to awans na zaplecze ekstraklasy. O projekcie odbudowy siatkarskiej Legii rozmawiamy z Michałem Trybuszem, wiceprezesem Zarządu sekcji siatkówki Legii.

Kiedy pojawił się pomysł na reaktywację siatkarskiej Legii?
Michał Trybusz (wiceprezes Zarządu sekcji siatkówki Legii): Pomysł reaktywacji Legii pojawił się kilka miesięcy temu. Było to dosyć spontaniczne, pojawiło się kilka artykułów w prasie i one skłoniły do rozpoczęcia facebookowego profilu i przeniesienia działań w świat realny.

Dlaczego w ogóle zdecydowaliście się na wskrzeszenie sekcji tego klubu?
- Legia to bez wątpienia najbardziej rozpoznawalna marka sportowa nie tylko w Warszawie, ale i w całej Polsce. Chcemy, aby nie była kojarzona tylko z piłką nożną, ale także z siatkówką - również z uwagi na tradycje i sukcesy w przeszłości.

Po zorganizowanej akcji na Facebooku, przez dłuższy czas o projekcie było dosyć cicho. Dużo osób, które pojawiło się na Waszym spotkaniu "w realu" włączyło się do pomocy?
- Często pierwsze zainteresowanie jest tylko wyrażeniem woli, czy wsparciem samej idei. W tworzenie tego projektu włączyło się od początku kilkanaście osób. Obecnie z uwagi na podział obowiązków zarząd składa się z 5 osób.

Jak wygląda zarząd sekcji i czy osoby te miały wcześniej związek z siatkówką?
- Wszyscy członkowie zarządu są związane z siatkówką - zarówno od strony organizacyjnej, jak również trenerskiej, czy dziennikarskiej. W tym również upatrujemy swojej szansy - jesteśmy osobami, dla których siatkówka to przede wszystkim ogromna pasja.

Współpraca z MDK to był jedyny z Waszych planów? Nie obawiacie się negatywnej reakcji kibiców na start od drugiej ligi?
- Podkreśliłbym słowo współpraca. Nie było żadnego odkupowania licencji. Została nawiązana współpraca, która gwarantuje przyszłej siatkarskiej Legii utalentowanych zawodników, którzy po ograniu z powodzeniem, tak sądzimy, mogą walczyć o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Braliście w ogóle pod uwagę możliwość rozpoczęcia rywalizacji od ligi czwartej?
- Taki wariant brany był pod uwagę, ale czwarta liga jest w dużej mierze amatorska i co ważne w kontekście dalszego rozwoju klubu nie daje perspektyw na pozyskanie sponsorów.

Jaki jest planowany budżet na najbliższy sezon? Macie już sponsorów, którzy zapewnią rozegranie sezonu, czy cały czas trwają poszukiwania?
- Rozmowy z potencjalnymi sponsorami trwają. Przede wszystkim chcemy od początku budować drużynę opartą na realnych możliwościach finansowych - bez wirtualnych budżetów i deklaracji bez pokrycia.

W siatkówce częstym zjawiskiem jest włączanie nazw sponsorów do nazwy klubu. Nazwa zespołu na ten sezon nie ulegnie zmianie?
- W sezonie 2014/2015 zespół występować będzie pod nazwą MKS MDK Legia Warszawa.

Jak wyglądać będzie wsparcie ze strony Legii?
- Wsparcie dotyczyć będzie przede wszystkim kwestii marketingowych oraz związanych z codziennym funkcjonowaniem klubu.

Jakie macie plany i cele na najbliższy sezon i kolejne lata?
- Plan na najbliższy sezon to utrzymanie się w lidze, czyli miejsce w okolicach środka tabeli. Wszystko co uda się osiągnąć powyżej będzie sukcesem. W kolejnym sezonie chcemy włączyć się w walkę o awans do I ligi.

Poprzednia reaktywacja siatkarskiej Legii okazała się nieudana - w pewnym momencie zabrakło pieniędzy na grę w drugiej lidze. Ponadto przez kilka lat istnienia sekcji nie udało się ani razu, poza pierwszym sezonem, włączyć do walki o awans do I ligi. Nie obawiacie się podobnego scenariusza - ugrzęźnięcia na tym poziomie na długi czas?
- Oczywiście w sporcie każdy wariant trzeba brać pod uwagę. Natomiast jestem przekonany, że zawodnicy, którymi dysponujemy i fakt, że z każdym meczem będą się rozwijać powinien pozytywnie wpłynąć na osiągane wyniki.

Podaliście już nazwisko pierwszego trenera. Znana jest reszta sztabu szkoleniowego?
- Nazwisko drugiego szkoleniowca oraz pozostałych członków sztabu zostaną ogłoszone w najbliższym czasie.

Kiedy mniej więcej kibice poznają kadrę drużyny? Szukacie jeszcze zawodników i ewentualnie jak mogą się do Was zgłaszać?
- Kadra drużyny jest już prawie domknięta, ale niewykluczone, że zrobimy jeszcze nabór uzupełniający. W części to mistrzowie Polski kadetów z roku 2012. Ten wynik udało się osiągnąć właśnie przy udziale trenera Michała Rybaka.

Jak wyglądać będą przygotowania do nowego sezonu - kiedy początek przygotowań, czy planujecie jakieś zgrupowanie, sparingi, no i kiedy start sezonu?
- Treningi na siłowni zespół rozpoczyna już w najbliższy poniedziałek. 28 lipca wyjeżdżamy na dwutygodniowy obóz, gdzie będziemy chcieli zagrać również kilka sparingów, ale szczegółów jeszcze nie znamy. Liga ruszy prawdopodobnie pod koniec września, ale dokładną informację będziemy mieli w momencie kiedy PZPS opublikuje terminarz rozgrywek.

Nawet dobre wyniki drużyny nie gwarantują stabilnej sytuacji finansowej, co najlepiej widać po Politechnice. To chyba Wasz największy rywal na tę chwilę pod kątem zainteresowania kibiców?
- Politechnika gra w PlusLidze, my zaczynamy od II ligi. Politechnika ma ugruntowaną pozycję na siatkarskiej mapie Polski, a Legia na tą pozycję musi sobie ponownie zapracować na przestrzeni najbliższych sezonów. Dostrzegam tu raczej pozytywną stronę - większe zainteresowanie siatkówką jako dyscypliną, co może tylko jej pomóc.

Mecze siatkarzy Legii cieszyły się największym zainteresowaniem, gdy ci grali na Hawajskiej, na Ursynowie. Hala na każdym meczu pękała w szwach. Myśleliście, żeby tam rozgrywać swoje mecze? Wiadomo już, gdzie kibice zobaczą zespół?
- Ta kwestia zostanie rozstrzygnięta w przeciągu najbliższych dni. Rozważanych jest kilka opcji.

Na Ursynowie jest też Arena Ursynów, z której korzysta Politechnika. Myślicie w ogóle o organizacji, choćby pojedynczych spotkań na większych obiektach, jak wspomniana Arena Ursynów, czy Torwar?
- To bez wątpienia jeden z celów, do którego chcemy dążyć. Mecze koszykarskiej Legii na Torwarze pokazały ogromny potencjał ilościowy jeśli chodzi o kibiców wspierających ze wszystkich sił Legię nie tylko na Pepsi Arenie. Liczymy, że siatkówka spotka się z równie pozytywnym przyjęciem.

W ostatnich latach siatkarze Legii co chwila zmieniali miejsce rozgrywania meczów - Ursynów, AWF, Saska Kępa, Żoliborz. Chcecie związać się z jednym miejscem na lata, czy podobnie jak kiedyś zmieniać Dzielnice?
- Trudno w tym momencie prorokować. Zdecydowanie łatwiej byłoby gdyby Legia swoje mecze rozgrywała przez cały czas w jednej hali i do tego dążymy.

Gdzie kibice znajdą informacje o Waszej sekcji? Planujecie stworzenie swojej strony internetowej?
- Będzie stworzona strona internetowa, jak również profile na portalach społecznościowych, gdzie każdy będzie mógł znaleźć informacje na temat działań sekcji.

W sezonie 2014/15 do rozgrywek przystąpicie jako MKS MDK Legia Warszawa. Czy pod tym samym szyldem zagrają jakieś zespoły młodzieżowe, czy te będą tylko i wyłącznie pod patronatem MDK?
- Współpraca z MKS MDK zakłada również szkolenie młodzieży. Korzystamy w tym elemencie ze sprawdzonych i dających doskonałe wyniki metod stosowanych w MKS MDK. Więcej o młodzieżowych sekcjach będziemy mogli powiedzieć pod koniec sierpnia. Na pewno powstanie kilka nowych szkółek minisiatkówki. Jeżeli chodzi o okres młodzik-kadet-junior nie mamy innych planów, gdyż MKS MDK radzi sobie w tym zakresie doskonale.

Jakie roczniki zamierzacie szkolić/firmować swoją marką?
- Więcej informacji na ten temat będziemy mogli przekazać jak tylko wszystkie szczegóły zostaną dopięte.

Rozmawiał Bodziach


Więcej o legijnej siatkówce znajdziecie w naszym dziale SIATKÓWKA


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.