Trybański: Skupiłem się na obronie
W sobotnim meczu w Tychach, Czarek Trybański zaliczył 9 bloków, co jest rekordem polskiej ligi od ekstraklasy do II ligi. Jak się okazuje, Trybański w przeszłości osiągnął nawet lepszy wynik. "Najwięcej w jednym meczu miałem 10. To było w czasie, gdy grałem na Litwie w Dżukiji" - mówi w rozmowie z Legia.sport.pl.
Legionista także w D-League, czyli na zapleczu NBA notował serię trzech meczów z rzędu z dziewięcioma blokami. W sobotę Czarek był mniej aktywny w ataku, ale w obronie nie pozwolił rywalom na zbyt wiele. "W defensywie zagraliśmy zespołowo, naprawdę na wysokim poziomie. Broniliśmy twardo i dlatego łatwiej nam było wyprowadzać szybkie ataki, a moi koledzy w kontrze byli bardzo skuteczni, trafili m.in. kilka akcji dwa plus jeden. A po przerwie dołożyliśmy do tego rzuty z dystansu. Zresztą trener w przerwie meczu uspokajał nas, mówił, że gramy dobrze, a kwestią czasu jest, kiedy zaczniemy trafiać za trzy. Ja skupiłem się na obronie. Wiedzieliśmy, że swój dzień mają Łukasz Wilczek, Marcel Wilczek i Michał Aleksandrowicz, więc koncentrowaliśmy się na dostarczaniu im piłek" - mówi środkowy Legii.
Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.