Rzeźniczak: Nie czujemy zmęczenia
- Na razie chcemy się skupić na poniedziałkowym meczu pucharowym, a nie na lidze. Nie ma w nas zmęczenia, jesteśmy dobrze przygotowani, ponieważ wiosną nie ma już tak dużo meczów, jak jesienią. Nikt z nas nie narzeka na zmęczenie. Co do mojego zdrowia, to jest coraz lepiej. Mam nadzieję, że jutro będę mógł normalnie zagrać - mówi przed starciem z Lechem Jakub Rzeźniczak.
- Nie ma sensu porównywać tegorocznego finału z tym zeszłorocznym. Przez ten czas drużny Legii i Lecha dużo się zmieniły. Mamy swój plan na poniedziałek, ale nic nie będziemy zdradzać. Jesteśmy gotowi i zrobimy wszystko, aby puchar został w Warszawie. Każdy błąd będzie mógł zadecydować o niepowodzeniu, więc trzeba być cały czas skoncentrowanym. Ważne, żeby mądrze zagrać w defensywie i ofensywie. Mamy kreatywnych pomocników, więc na pewno będziemy mieli okazje i liczę na to, że którąś wykorzystamy - powiedział kapitan Legii.
- Nasza sytuacja w ekstraklasie jest bardzo komfortowa, ponieważ wszystko zależy od nas. Jeżeli zwyciężymy w najbliższych meczach, to mistrzostwo będzie nasze. To jest dla nas najważniejsze. Poniedziałkowe spotkanie jest teraz najważniejsze. Każdy piłkarz gra po to w piłkę, aby walczyć o trofea, a potem zapisywać je na swoim koncie. Nie ma mowy o jakimś lżejszym traktowaniu Pucharu Polski ze względu na zbliżające się starcie z Piastem - stwierdził Rzeźniczak.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa konferencja prasowa Jakub Rzeźniczak Lech Poznań Puchar Polski finał