fot. Piotr Kucza / FotoPyK
REKLAMA

Sheriff Tiraspol 0-0 Legia Warszawa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legia Warszawa skompromitowała się w Mołdawii i bezbramkowo zremisowała z Sheriffem Tiraspol, przez co pożegnała się z marzeniami o awansie do fazy grupowej Ligi Europy. Trudno było oglądać czwartkowy mecz dosłownie i w przenośni. Ten, kto odnalazł sposobność, aby śledzić występ mistrzów Polski mógł tylko chować twarz w dłoniach. Celne strzały można policzyć na palcach jednej ręki. Kompromitacja w pełnym tego słowa znaczeniu.

Już w pierwszych minutach Legia stworzyła sobie kilka dobre okazje do strzelani gola, ale Krzysztof Mączyński został w ostatniej chwili zablokowany przez jednego z defensorów. Mistrzowie Polski rozpoczęli ofensywie, lecz z biegiem czasu Sheriff otrząsnął się i zaczął oddalać grę od własnego pola karnego. W 10. minucie dobrze do podania ze środka pola wyszedł Ziguy Badibanga i legionistów uratowała ofiarna interwencja Michała Pazdana. Kwadrans po pierwszym gwizdku z dystansu huknął Cyrile Bayla, lecz Arkadiusz Malarz tylko odprowadził piłkę wzrokiem. W 30. minucie golkiper stołecznej drużyny popisał się dobrą obroną, broniąc strzał jednego z rywali. Dosłownie za kilka chwil było jeszcze groźnie. Zza pola karnego uderzył Mateo Susić i niewiele zabrakło, a futbolówka wpadłaby w samo okienko bramki. Legioniści niby mieli częściej piłkę przy nodze, ale nic z tego nie wynikało. W żaden sposób nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Zvonimira Mikulicia.

Tuż po zmianie stron powinno być 1-0 dla Legii, ale Kasper Hamalainen fatalnie spudłował z kilku metrów. Na drugą połowę Legia wyszła bardzo ofensywnie i chciała jak najszybciej strzelić pierwszego gola, ale Sheriff tylko czekał na przeprowadzenie groźnej kontry. Po godzinie gry Artur Jędrzejczyk uratował swoich kolegów, gdy zablokował w ostatnim momencie Tropicia. Niestety, ale gra mistrzów Polski nie wyglądała dobrze. To mistrz Mołdawii był bardziej aktywny i chętny do ataków, a legionistów nie może nawet tłumaczyć gra w dziesiątkę przez blisko godzinę. Potem było nudno, nudno i jeszcze raz nudno. Dramat.

Sheriff Tiraspol 0-0 Legia Warszawa

Sheriff: 1. Zvonimir Mikulić - 55. Mateo Sušić, 90. Veaceslav Posmac, 35. Ante Kulušić, 15. Cristiano - 20. Cyrille Bayala, 30. Josip Brezovec (65, 14. Wilfried Balima), 18. Gheorghe Anton, 8. Jeremy de Nooijer, 11. Zlatko Tripić (77, 6. Victor Oliveira) - 39. Ziguy Badibanga (60, 10. Jairo).

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 55. Artur Jędrzejczyk, 5. Maciej Dąbrowski, 2. Michał Pazdan, 14. Adam Hloušek - 18. Michał Kucharczyk (84, 53. Sebastian Szymański), 3. Tomasz Jodłowiec (76, 99. Armando Sadiku), 75. Thibault Moulin, 31. Krzysztof Mączyński, 21. Dominik Nagy (65, 7. Hildeberto Pereira) - 22. Kasper Hämäläinen.

żółte kartki: Balima, Cristiano, Jairo - Nagy, Pazdan, Dąbrowski, Kucharczyk.
czerwona kartka: Michał Pazdan (38. minuta, Legia, za drugą żółtą).

sędziował: Ivan Bebek (Chorwacja).
widzów: 7500.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.