MŚ: Anglia i Francja faworytami bukmacherów
We wtorek poznamy pierwszego finalistę mistrzostwa świata w Rosji. Półfinałowe zmagania rozpocznie mecz w Sankt Petersburgu gdzie Belgia zmierzy się z Francją. Podopieczni Didiera Deschampsa w 1/4 finału turnieju zdołali wykorzystać nieobecność Edinsona Cavaniego, a także błędy Urugwaju w obronie i nadspodziewanie łatwo pokonali „La Celeste” 2-0.
Bohaterem spotkania został Antoine Griezmann, piłkarz Atletico Madryt zdobył gola oraz zanotował asystę. Z kolei „Czerwone diabły” rozegrały znakomite pierwsze 45 minut przeciwko Brazylii. Ekipa Roberto Matineza do przerwy wygrywała już 2-0. Po wyjściu z szatni ich gra wyglądała nieco gorzej, jednak dzięki nieskuteczności „Canarinhos” stracili tylko jednego gola. Belgowie borykają się tez z problemami kadrowymi. Przeciwko „Les Bleus” z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zobaczymy Thomasa Meuniera. Obie reprezentacje rywalizowały ze sobą wiele razy, w meczach o punkty lepiej wypadają podopieczni francuskiego selekcjonera. Mają też oni większe doświadczenie turniejowe, Belgom tylko raz udało się dojść do półfinału mistrzostw świata, w którym przegrali z Argentyną a następnie w meczu o trzecie miejsce polegli z Francją 2-4.
Francja 2,53 - remis 3,23 - Belgia 3,15
Drugi półfinał odbędzie się w środę o godzinie 20. Na murawę w Moskwie wybiegną zawodnicy Anglii i Chorwacji. „Synowie Albionu” w 1/4 finału turnieju zmierzyli się ze Szwecją. Podopieczni Garetha Southgatea pokonali ekipę „Trzech koron” 2-0, mimo że piłkarze Janne Andersona stwarzali sobie bardzo groźne sytuacje bramkowe. Pewnie między słupkami Anglików broni Jordan Pickford, który wielokrotnie ratował swój zespół z opresji. Oba gole zostały zdobyte strzałem z głowy, były to jedyne celne uderzenia „Synów Albionu”. „Ogniści” tego samego dnia rywalizowali z gospodarzem turnieju. Wygrali podobnie jak w meczu 1/8 finału turnieju po serii rzutów karnych. Po 120 minutach remisowali 2-2, podopieczni Zlatko Dalicia wcale nie przeważali na boisku, gdyby nie świetne interwencje Danijela Subasicia, to drużyna Stanisława Czerczesowa mogłaby być w półfinale mistrzostw świata. Chorwacja pokazała jednak charakter oraz lepszą skuteczność w strzelaniu jedenastek. Ostatnio te dwie reprezentacje spotkały się dwukrotnie podczas eliminacji do mundialu w RPA. Anglicy rozgromili „Ognistych” 5-1 i 4-1, wtedy ówczesna ekipa Slavena Bilicia nie zakwalifikowała się na mistrzostwa świata.
Chorwacja 3,5 - remis 3,1 - Anglia 2,37
Kto awansuje do finału? Sprawdź zakłady na Mundial!
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem.