Cierzniak: Jestem pewny tego, że obronimy mistrzostwo
- Trzeba pogratulować Piastowi. Jako zespół zagraliśmy jednak bardzo dobre spotkanie, daliśmy z siebie wszystko. Czasami takie mecze się zdarzają, że piłka nie chce wpaść do bramki i nie uda się strzelić gola. Dziś duża w tym była zasługa bramkarza rywali. Tydzień temu cieszyliśmy się, była wielka euforia. Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest piłka nożna i tutaj wszystko jest możliwe - powiedział po meczu Radosław Cierzniak.
- Byliśmy bardzo dobrze do tego meczu przygotowani. Piast zagrał bardzo wyrachowanie i trzeba podkreślić, że miał bardzo dużo szczęścia. Nie zaskoczył nas niczym. Grają w taki sposób od wielu spotkań i punktują. Bardziej jednak skupiłbym się na sobie. Jeżeli miałbym mieć żal, to tylko o początek meczu. Myślę, że będziemy z tego wyciągać wnioski. Wymienność, posiadanie piłki i sytuacje, które sobie stworzyliśmy były na poziomie. Grajmy tak dalej, a jestem pewny tego, że obronimy mistrzostwo Polski. Wiele meczów graliśmy w tym sezonie słabiej a wygrywaliśmy. Chciałbym zaapelować o spokój. Kibice docenili naszą pracę na boisku.
- Czy uważacie, że teraz wszyscy wygrają wszystko do końca? Jestem przekonany, że tak nie będzie. Dobrze wiemy jak się gra tę rundę i to nie jest tak, że teraz każdy wszystko będzie wygrywał do końca. Skupmy się na sobie, nie popadajmy ze skrajności w skrajność, bądźmy konsekwentni. A czy Legia też straci punkty? Z Pogonią musimy zagrać z tą samą jakością, ale z lepszą skutecznością. Na ten element chciałbym położyć nacisk. Nie dramatyzowałbym. Z mojej perspektywy ten mecz nie był łatwy, bo zespół Piasta się bronił i trzeba było utrzymywać koncentrację.
- Przy golu zobaczyłem, że Badia jest sam przed bramką. Na pewno były gdzieś popełnione błędy, ale na gorąco nie będę nikogo oceniał - jesteśmy drużyną na dobre i na złe.