Majecki: Każdy był zmotywowany na 200%
- Mistrzostwo przegraliśmy całym sezonem, od początku nam nie szło. Przede wszystkim źle w niego weszliśmy, a nasze ostatnie mecze też nie były najlepsze. Jest mi ciężko wytłumaczyć dlaczego tak one wyglądały, ale na analizę przyjdzie jeszcze czas – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin Radosław Majecki.
- Co do samego meczu, to nie znaliśmy wyniku w Gliwicach, my po porostu chcieliśmy za wszelką cenę wygrać ten mecz. Każdy był zmotywowany na 200%. Wiedzieliśmy, że Zagłębie nie gra o nic i będzie chciało rozgrywać futbolówkę od tyłu. W pierwszej połowie do objęcia prowadzenia to my mieliśmy inicjatywę, niestety potem przejął ją nasz rywal i zaczęły się nerwy.
- Staraliśmy się stworzyć jedną zgraną grupę, taką rodzinę. Myślę, że atmosfera między nami była okej. Może trener Vuković wie lub zaobserwował więcej ode mnie i wyciągnął takie wnioski o jakich powiedział na konferencji prasowej. Cały czas czuję pewność w bramce, bo wiem na co stać chłopaków z obrony, czuliśmy się ze sobą bardzo dobrze.
- Dla mnie ten sezon trwa nadal, bo przed nami mistrzostwa świata do lat 20. Na mundialu będę chciał zajść jak najdalej, wygrać jak najwięcej meczów. W każdym spotkaniu będziemy grali o zwycięstwo. Nie patrzę na ten turniej przez pryzmat transferu, chce jak najdalej dojść z Polską reprezentacją. Jest to wspaniała impreza, która nie zdarza się na co dzień. Także pakuję się i jadę na kadrę, żeby razem z zespołem przygotowywać się do meczu z Kolumbią.