Lewczuk: Dyktowaliśmy warunki po strzelonym golu
- Korona przyjechała pokazać się z dobrej strony, ale to my strzeliliśmy bramkę na 1-0 po fajnej akcji i super strzale Luquinhasa. Od tego momentu gra się uspokoiła i zaczęliśmy dyktować warunki. W każdym meczu chcemy zagrać dobrze, chociaż nie zawsze nam się to udaje. Cieszymy się, że z Koroną zwyciężyliśmy, bo pomimo dużej liczby strzelonych goli zawsze najważniejsze są trzy punkty - powiedział po sobotnim spotkaniu Igor Lewczuk.
- Przed nami jeszcze dużo spotkań, więc na pewno nie możemy mówić, że najbliższy mecz ze Śląskiem będzie decydował o finalnym kształcie tabeli. Każdy wyjazdowe spotkanie jest "na styku". Gra nam się ciężej niż na wyjeździe. Śląsk ma ostatnio dobrą serię, ale jedziemy do Wrocławia z dobrym nastawieniem. Niczego nie możemy obiecywać, bo tak się nie da, ale po wygranej 4-0 na pewno jesteśmy w lepszych humorach niż po Pogoni. W najbliższym meczu pucharowym nie sądzę żebyśmy oszczędzali siły, chociaż to jest pytanie do trenera, a nie do mnie.