Trzciński: Widzę zespół w walce o pierwszą ligę
- Na szczęście utrzymujemy naszą dobrą passę, mamy nadzieję, że nic nie zmieni się w następnym spotkaniu. Po przegranym pojedynku w Międzyrzecu udało nam się zwyciężyć Warszawie. Cieszymy się z tego – powiedział po meczu z Huraganem trener Kamil Trzciński.
- Nie patrzyłem za bardzo w tabelę. Od kiedy zajmowaliśmy miejsce w środkowej strefie, to skupiałem się tylko na naszych wynikach. Na tą chwilę nie liczę punktów, aby nie stresować siebie i zespołu przed ostatnim meczem. Po spotkaniu z Augustowem zacznę analizować tabelę, ponieważ nic nie będzie już w naszych rękach. Chciałbym wejść na drugie miejsce w klasyfikacji.
- Cały czas jesteśmy myślami w play-offach, nie wyobrażam sobie, aby mogłoby nas tam zabraknąć. Widzę zespół w walce o pierwszą ligę. Nawet jeśli spadniemy na czwarte miejsce w klasyfikacji, to będę myślał pozytywnie. Będę walczył, abyśmy zaszli jak najdalej.
- Nie analizowałem za bardzo meczu z Międzyrzecem. Jestem zadowolony z Bartka Stępienia czy Maćka Stępienia, który dobrze rozprowadzał piłkę. Kuba Sutryk dobrze wszedł mecz, jednak później wyglądał nieco gorzej, ale pod koniec podciągnął nam zagrywkę. Przede wszystkim jestem zadowolony z całej czternastki. Mecz wygrywa drużyna, nawet ci zawodnicy, którzy zagrali mniej. Każdy jest nam potrzebny do treningu, tym bardziej, że w składzie są rotacje. Mariusz Godlewski pomógł nam odbudować mecz tydzień temu z MOS-em, przez co dziś wyszedł w pierwszej szóstce. W tym pojedynku również nie zawiódł, był bardzo pewny w swoich zagraniach. Skupmy się nie na liczbach, a na ludziach.