Patryk Sokołowski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

2 lata Sokołowskiego w Legii

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

Od kilku miesięcy wiadomym było, że wygasający z końcem grudnia kontrakt Patryka Sokołowskiego nie zostanie przedłużony. Piłkarz został uroczyście pożegnany przez klub i kibiców przed meczem z Cracovią. Przypomnijmy sobie, jak wyglądały dwa lata Sokołowskiego w Legii.



Patryk Sokołowski w Akademii Legii występował od 2000 do 2013 roku, przechodząc przez wszystkie szczeble rozwoju. Podczas swojego pierwszego pobytu w klubie nie udało mu się jednak zadebiutować w pierwszej drużynie, co było jego marzeniem. Do jego spełnienia zbliżył się w styczniu 2022 roku, gdy powrócił do klubu. Przychodził do Legii, która przeżywała fatalny moment - liczne zmiany trenerów, w tabeli Ekstraklasy była minimalnie nad kreską strefy spadkowej. Potrzebne były wzmocnienia, doświadczeni zawodnicy, którzy wiedzą, z czym wiąże się gra w Legii. Sokołowski wydawał się idealnym przykładem takiego piłkarza. Dodatkowo świetnie prezentował się w rundzie jesiennej, był podstawowym zawodnikiem gliwickiego Piasta, w którym wystąpił od deski do deski we wszystkich spotkaniach i zdobył pięć bramek. Do klubu trafił za darmo, bo właśnie wygasła jego umowa z poprzednim pracodawcą. - Bardzo cieszymy się, że Patryk Sokołowski dołączył do Legii mimo propozycji z wielu klubów, których zwrócił uwagę. Potrzebujemy więcej mobilności w środku boiska oraz agresji w obronie. To zawodnik, który spełnia oba warunki, jest jednym z najlepszych środkowych pomocników w polskiej Ekstraklasie (...) Oczywiście najważniejsze są umiejętności piłkarskie oraz przydatność w zespole, ale warto również podkreślić historię Patryka. Jest to chłopak urodzony w Warszawie, wychowany przez nasz klub. Wniesie wiele pozytywów do naszej szatni i jest w stanie jeszcze poprawić swoje możliwości - komentował transfer dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński.

fot. Janusz Partyka / Legia.comfot. Janusz Partyka / Legia.com


Sokołowski wyleciał wraz z drużyną na obóz przygotowawczy do Dubaju i dobrze prezentował się w spotkaniach sparingowych. Zaowocowało to szybkim zdobyciem miejsca w wyjściowym składzie i debiutem już w pierwszym meczu po przerwie zimowej, z Zagłębiem Lubin. - Byłem zwolennikiem jego transferu, bo chciałem gracza znającego realia klubowe i krajowe. To chłopak, który o niczym innym nie marzył niż grać w Legii. Czuje to miejsce, czuje ten klub i takich ludzi potrzebujemy - ocenił Sokołowskiego ówczesny trener Legii, Aleksandar Vuković. W późniejszej fazie sezonu pomocnik stał się ważną częścią środka pola "Wojskowych", choć brakowało mu przełożenia pewnej gry na zdobyte liczby. Przełom nastąpił w 32. kolejce, w domowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze, które legioniści wygrali 5-3, a Sokołowski zanotował w nim dublet. Legia ostatecznie uchroniła się od wizji spadku, a Sokołowski na pewno przyczynił się do tego, rozgrywając łącznie 15 spotkań.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Mimo przyzwoitych występów, na starcie sezonu 2022/23 pod wodzą nowego szkoleniowca, Kosty Runjaicia, Sokołowski stracił swoje miejsce w pierwszym składzie. Pomocnik przez całe rozgrywki grał "ogony", wchodził tylko na końcówki spotkań, a w wyjściowej "jedenastce" wystąpił zaledwie cztery razy. Łącznie wyszedł na boisko w 18 spotkaniach Ekstraklasy i 5 rozgrywek Pucharu Polski, w tym w finale, w którym wykorzystał jeden ze zwycięskich rzutów karnych. W obecnie trwającym sezonie Sokołowskiemu jeszcze ciężej było wywalczyć miejsce w drużynie, a właściwie, to całkowicie je stracił. Zamiast w pierwszej drużynie, wystąpił w kilku spotkaniach rezerw "Wojskowych". Wiadome więc było, że pomocnik nie może dłużej wiązać swojej przyszłości z Legią, jego kontrakt nie zostanie przedłużony. - Patryk Sokołowski miał już bardzo dużo propozycji latem, ale ja nie byłem skłonny, by w tym momencie odchodził. Spodziewał się dziecka, więc to nie był dobry moment. W grudniu wygasa jego kontrakt i jego odejście najprawdopodobniej stanie się faktem - skomentował i potwierdził sytuację Patryka w wywiadzie dla meczyków Jacek Zieliński.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Patryka Sokołowskiego na pewno zapamiętamy z ogromnego oddania dla klubu i jego barw. 29-latek niejednokrotnie podkreślał swoje zarówno piłkarskie, jak i kibicowskie przywiązanie do Legii. Popularny "Zidane z Ochoty" wrócił, by spełnić swoje marzenie, w jednym z najgorszych momentów dla warszawskiej drużyny i zrobił wszystko, by pomóc jej wydostać się z beznadziejnej sytuacji. Gdy piłkarsko nie mógł wywalczyć sobie miejsca w składzie, nie użalał się nad swoją sytuacją, pracował w spokoju i w dobrym stylu pożegnał się z Łazienkowską 3.

Patryk Sokołowski w Legii

Numer zawodnika - 18
Mecze - 39
Bramki - 2
Asysty - brak
Debiut - Zagłębie Lubin 1-3 Legia Warszawa 04.02.2022
Ostatni mecz - Legia Warszawa 2-0 Cracovia 17.12.2023
Zdobyte tytuły - 2 (Puchar Polski 2022/23, Superpuchar Polski 2023/24)
Liczba przyznanych - 5
Liczba przyznanych - 9

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.